Hej Vitalijki
Spalam niecale 2 godziny , wszysy wygladalismy jak zombie na lotnisku, oczywiscie byl problem z nadbagazem, w UK nie bylo problemu ze Jess ma 4kg nadbagazu a w Polsce juz tak , ja przez zakupy tez weszlam na ponad bagaz , ale jakos upchalismy wszystko w podrecznym i juz bylismy gotowi ;) Zostalo nam w gotoce 50 zlotych to jeszcze jedna ksiazke kupilam na lotnisku :) W samolocie wlaczylam film i zasnelam odrazu Obudzila mnie Pani proszac o zamkniecie stolika bo ladujeemy , pozniej sprawdzanie bagaze itd. Musielismy odiwezsc Jessa do domku i dopiero wtedy pojechalismy do siebie Pogadalismy z tata prawie godzinke ,pozniej sie wypakowalam , mialam jeszcze sile to przebalam sie i zrobilam trening ;)
45 minut u 484spalone kalorie ;)
Pozniej ogarnelam Vitalie i na 30 minut zasnelam :( Wstalam czujac sie mega zle , ale bylam umuwiona z mama na obid do polskiej retsauracji takze poszlam i zjadlam pysznosci :) Mialam piers z kurczaka na szpinaku
Pozniej pobieglam do koemsttyczki zrobic uzupelnienie rzes , przy okazji umuwilam sie na druga wizyte na brwi , pzatym bee chodzila tez do niej do salonu do takiej dziewczyny na paznokcie ;) Czas dbac o siebie !:) Pozniej do mamy pobawilam sie z psami , przyjechal po mnie Andre i pojechalismy do domku, byla prawie 19 wrocila mam Andre z pracy pogadalismy i ja poszlam sie polozyc i ogladac Youtube i seriale , chcialam isc na spacer , ale jednak bylam za bardzo zmeczona, wazne ze trenign byl !:)
Aktywnosc na koniec dnia :
14,519 krokow i 55 aktywnych minut
Budzika nie nastawialam ;) ) Spalam do 09.30 ! 11,5h taka bylam wymczeona po urlopie i tym locie tak wczesnie , plus niecale 2 godziny snu wczoraj napewno sie do tego przyczynily.
Waga po powrocie oczywiscie na plusie , ale tylko 1kg !!! Jestem w szoku bo spodziewalam sie wiecej zazwyczaj moj urlopowy nadbagaz to 5kg a tu takie jedzenie i ciasta pare razy dziennie i tylko tyle, pewnie dlatego ze ciagle bylsmy na nogach i nie siadalismy. Naprawde bylam pewna ze bede miala 8 z przodu a tu jednake nie !!!!!! Trzeba zbijac teraz :) Teraz ide pcwiczyc , mam w planach tez kino i marsz bo widze jest ladna pogoda :)
Ksiazki ktore kuupilam w Polsce bo pare z was pytalo :
Milego dnia ;*
S
bree91
22 lutego 2019, 09:47Daj znać, jak książka "Pozwól mi wrócić". Mam ją na swojej liście.
Barbie_girl
22 lutego 2019, 09:49dam znac :)
106days
21 lutego 2019, 18:16Fajne książki, też muszę się obkupić w księgarniach w Pl :) JEszcze trening trzasnęłaś po powrocie, podziwiam ;)
Barbie_girl
21 lutego 2019, 18:39Mnie tylko ceny rozczarowały bo u nas te same książki da w tej samej cenie a czasem i tańsze jak są promocje :-)
KochamBrodacza
21 lutego 2019, 13:33Super, po takiej drodze jeszcze zrobiłaś trening :)
Barbie_girl
21 lutego 2019, 14:25Nie ma zmiłuj hihi :-)
littlenfat
21 lutego 2019, 11:10Podziwiam Cię, że przy takiej małej ilości snu miałaś jeszcze siłę na trening ! :)
Barbie_girl
21 lutego 2019, 11:23Adrenalina mnie trzymala ze wreszczie jestem w domku ;)
aniaczeresnia
21 lutego 2019, 09:19Tylko kilogram, to super, bo widziałam na zdjęciach ze mocno szalalas. Za to brawo za treningi nawet na urlopie, mnie by się nie chcialo. Pewnie dlatego niewiele przytylas.
Barbie_girl
21 lutego 2019, 09:54o szalalm szalalam :D Jestem w szoku ze tak malo, ale to pewnie dlateog ze bylismy caly czas na nogach :)
mamcihanci
20 lutego 2019, 21:17Ale super ta energia u cb często czytam i jestem pełna podziwu
Barbie_girl
20 lutego 2019, 23:12Taka ju jestem nienormalna :D
marta3114
20 lutego 2019, 20:321 kg to piękny wynik. Ja jak jestem w Polsce to Empik to mój pierwszy przystanek, tylko czytać nie mam czasu, ale kiedyś w końcu to nastąpi :)
Barbie_girl
20 lutego 2019, 23:12U mnie przy kapieli musi byc ksiazka , jak jestem w aucie to zamiast w telefon czytam :D
aska1277
20 lutego 2019, 19:53Zgubisz ten nadbagaż :) Co to dla Ciebie :) Wow tyle godzin snu, to faktycznie byłaś wykończona :) Raz dwa i wszystko przeczytasz :)
Barbie_girl
20 lutego 2019, 23:13Mam nadzieje ze zgubie szczegolnie ze juz po tych wszystkich ciachach nie mam ochoty na slodycze ;) Dzisiaj juz pierwsza ksazka poszla w ruch :):) Buziaki
mtsiwak
20 lutego 2019, 13:30O woow ile ksiazek! Grubt ze urlop udany :) a w Polsce to sie zawsze czepiaja. Tutaj niejednokrotnie na 1kg machnal reka bo wiadomo ze nie kazdy tyle ma w bagazu i sa ludzie co maja mniej niz te 23kg ale w Polsce to sa tacy sluzbisci ze o Panie.... ja mialam standardowy bagaz carry on ostatnim razem, Lot sam podmienil samolot na mniejszy i sie do mnie przyczepili ze za duzy ale ja nie w ciemie bita. Zrobilam im tam mala aferke na lotnisku mimo ze bylam na wpol przytomna po tylu godzinach lotu jeszcze w nocy a ja nie umiem spac w samolocie i potem czekalam chyba ze 3h na ten z Warszawy do Krakowa i z laska mnie puscili bo samolotem lecialo... 4 osoby.
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:384 osoby wow :) no powiem CI jak zobaczylam Pani to mowie odrazu do Andre sluzbistki a on do mnie nie cos Ty a potem tylko powiedzialam a nie mowilam :D Nasczescie jakos wszystko ugnietlismy bo strasznie duzo zycza sobie za nadbagaz 1kg za 11 euro ;/ wpsolczuje ze nie mozesz spac w samolocie szczegolnie ze Twoj lot jest dlugo ja to wszedzi zasne jak jestem zmeczona :D
nata89
20 lutego 2019, 12:47Czytalam 'Bedzie bolalo'. Mi sie podobala. Slyszalam ze o psie tez fajna :)
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:16Bedzie bolalo zaczynam wlasnie dzsiaj czytac ;)
Jagnisia
20 lutego 2019, 12:46Tylko 1kg! Ale super:) Nie czytasz angielskich ksiazek? Moglabym ci tyle fajnych polecic
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:14Jestem w szoku ze tylko 1kg :) Przestalam czytac angielskie poniewaz moj polski umiera, mieszkam w UK 17 lat i glownie w tym jezyku sie porozumiewam czy to w pracy czy w domku, takze chce czytac po polsku jak njawiecej ;)
ola05
20 lutego 2019, 12:23Szalona kobieta 2 h snu i trening
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:10Jak trzeba to trzeba wieczorem juz bym nie miala sily , ale ze po 12 jeszcze mialam enerie to ja wykorzystalam :D
aniloratka
20 lutego 2019, 12:20czyli jest dla mnie szansa, ze nastepnym razem jak bede w PL w Etno to nie bedzie tragedii :D
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:09DOkladnie ja jadlam casta, desery wafle, i zobacz tylko 1kg ;) Jestem happ jak nie wiem ;)
ewelka2013
20 lutego 2019, 12:13WSZĘDZIE DOBRZE ale w domu najlepiej:):)
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:08Dokladnie ;):):)
zurawinkaaa
20 lutego 2019, 12:11Podziwiam że przy takiej malutkiej ilości snu miałaś siłę na trening ! Brawo. Super 1kg to malutko i zaraz zniknie na pewno ;) miłego dnia ;*
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:08Kurcze ciesze sie ze zrobilam ten trening w miare wczensie bo wieczorem juz bym nie dala rady tego zrobic :) 1kg az w szoku jestem , ale jestem mega happy :)Milego dnia ;*
marciaz24
20 lutego 2019, 11:59Super książki :) tez uwielbiam czytać :D jaki masz profil na insta?
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:05sylwuniasz :)
kasiulec28
20 lutego 2019, 11:47A ja przez to naciagniecie chyba ścięgna w pachwinie nadal jak kaleka :/ już 3 dzień siedzę na dupce bo przy gwałtownym ruchu czy nawet siadaniu mnie rwie.ogolnie ok ...zachciało mi się kręcić noga przy rozgrzewce zeby te stawy w pachwinach rozgrzac i coś chrupnelo A potem wieczorem w niedziele poczułam po powrocie z meczu...juz mnie nosi bo wysilku i skakania mi brakuje...
Barbie_girl
20 lutego 2019, 13:04o biedna :( mam nadzieje ze bol szybko pzejdzie :*
kasiulec28
20 lutego 2019, 14:48No nie wiem...Mam nadzieję że do poniedziałku przejdzie bo idę do ginekologa A jakoś na fotelu nogi rozłożyć muszę ;) :D
GingerSlim
20 lutego 2019, 11:35Sporo książek. Będziesz miała co czytać na długi czas. Smakowity obiadek. Buzka.
Barbie_girl
20 lutego 2019, 11:52Mam nadzieje ze na miesiąc to starczy ;-) ostatnio czytam książkę dziennie :-p buziaki ;**