Hej Vitalijki
Wczorajszy dzien w pracy fajniutko zlecial, troszke popracowalam fizycznie popikowalam ,popakowalam i wyszlo troszke tych aktywnych minut Po pracy musialam zajechac do Luton do taty zabrac cos z domu i pobawilam sie z psami :) Wrocilam do domku spojrzalam na wage i poprostu sie przerazilam pieknie sie trzymalam , fajna aktywnosc a tu bum mega wysoko , ale sie nie przjelam przebrlam sie i poszlam pocwiczyc ;)
45 minut i 491 spalone kalorie
Pozniej sie tylko umylam i usiadlam do serialu a pozniej film z kochanie
Aktywnosc na koniec dnia ;
24,170 krokow i 161 aktywnyhc minut.
Dzisiaj znowu trzeba bylo wstac o 5 , jeszcze tylko 2 wstawania i 3 dni wolnego :) Ogolnie dzisiaj do pracy i jeszcze 6 dni pracujacych i lecimy do Polski :) 10 dni wolngo !!!! jak tylko wrocimy to zapisujemy sie na silownie ! Te na ktora czekalismy otworza dopiero w maju ;/ Takze ta niedaleko nas jest czescia jej i jak wezmiemy karnet deluxe to bedziemy mogli z obu korzystac, spory koszt w porowananiu z poprzednia silownia , ale lepszy standard, lepszy basen , wecej zajec :) Juz sie strasznie nie moge doczkeac powrotu :) Waga +1.5kg hahaha, ale mysle ze sa to wachania po imprezowe bo sie nie obzarlam takze wcale sie tym nie przejmuje :D
Zycze wam milego dnia :*
S
SzczesliwaJa
5 lutego 2019, 01:54Zarażasz swoją energią! Częstuję się! :* Biorę przykład! Udanego wtorku Promyczku! :*
Barbie_girl
5 lutego 2019, 08:59Dziekuje kochana wzajemnie !!:):):*
aska1277
4 lutego 2019, 19:13Fajnie,że nie załamałaś się waga na plus... tylko idziesz dalej :) Jeszcze chwila i będziecie się bawić w PL :) Zleci raz dwa :)
Barbie_girl
4 lutego 2019, 23:12Ja sie wogole waga nie przejmuje ngdy:) wie ze nie przesadzilam z jedzeniem dziaij w pracy wypilam 2l wody a sikalam raz za 11 godzin i wszystko jasne.... juz odliczam dni i godziny do wyjazdu :)
nadia.gets.fit
4 lutego 2019, 18:51Vitalię przeglądam od dawna i pamiętam, że kiedyś szalałaś na basenie :) Fajnie, że teraz będziesz miała wszystko w jednym :)
Barbie_girl
4 lutego 2019, 23:10Tak juz sie nie moge doeczkeac ;)
KochamBrodacza
4 lutego 2019, 18:19Super z tą siłownią :)
Barbie_girl
4 lutego 2019, 18:42taaaak juz dni odliczam :)
KochamBrodacza
4 lutego 2019, 21:43Fajnie, razem będziecie działać :)
Domdom89
4 lutego 2019, 16:31No powiem Ci, ze takie wlasnie robienie cos fizycznie jest fasjnie. Ja ciagle siedze przed kompem i jak ktos mnie poprosi, zeby cos spakowac i wyslac z biura (zajmuje sie logistyka) to sie ciesze jak dziecko, ze sobie troche posklejam kartony haha
Barbie_girl
4 lutego 2019, 18:39no ja dzisiaj to samo musze narazie dac mojemu menagerowi prowadzic zmiane bo nie lapie a jest ze mna juz prawie 4 miesiace takze dostalam z gory przekaz ze mam robic NIC :D ja tak nie potrafie to sobie ide pomoc na produkcji :D
kasiulec28
4 lutego 2019, 14:24Ty to masz powera...ja w nocy umieralam.Za ciężko zjadłam i w ogole nie byłam z 4dni w wc....tak mnie brzuch bolał słabo mi było serce walilo, nawet fit bit mi pokazywał puls 110 prawie :/ wzięłam espumisan to dużo pomogło.Ale co z tego jak dopiero o 5ej usunęłaM A o 7ej musiałam wstać bo trzeba było jechać z mężem załatwiać sprawy PITy i inne bzdury.Ech...od dziś już lekko i muszę to utrzymać dłuższy czas.
Barbie_girl
4 lutego 2019, 15:07o kurcze u mnie wlasnie jak zjem ciezko to odrazu jest kibelek ;D mam nadzieje ze do konca dnia juz wypoczniesz zdrowka ;*
kasiulec28
4 lutego 2019, 18:05W żołądku to mnie pali teraz także mięso smażone nie posłużyło :/ Jakas nadkwasnosc mi sie zrobila.Pije wodę.moze się to jakoś uspokoi.Rano to znowu straszna gorycz w ustach miałam.Watroba się męczyła z tym kotletem :/
littlenfat
4 lutego 2019, 11:48Po imprezie pewnie woda się zatrzymała, ale dwa, trzy dni i waga pójdzie znowu w dół :)
Barbie_girl
4 lutego 2019, 15:06tez tak mysle bo z dnioa na dzien 1.5kg nie da sie przytyc jedzac ladnie podliczylam sobie ze nawet moihc standardowych 2000kclk nie zjadlam a spalilam wczoraj sporo takze woda pusci pewni dziisja bylam od 5 rano sikac tylko raz ;/
karmelikowa
4 lutego 2019, 11:16Z Twoją aktywnoscią to nie ma się co przejmowac,podskoczyło to spadnie lada moment ,Buziaki i miłego Tobie też:*
Barbie_girl
4 lutego 2019, 15:04oj kochana ja sie wcale ale yto wcale nie przejmuje :D
martiniss!
4 lutego 2019, 11:01Siłownia z basenem?!!! To nie ma co się zastanawiać! I super że razem będziecie chodzić. Choć pisałaś coś o fizjoterapeucie u Andre. Dbajcie tam o siebie! I niech ten tydzień zleci Wam szybko i zacznie się urlopowanie LD
Barbie_girl
4 lutego 2019, 15:04Nie chodze na inna silownie niz z basenem ;) chodzilismy w tamtym roku ale standard sie pogaraszal takze zrezygnowalismy a teraz mojemu coraz bardziej przeszkadza b rzuszek tyakze tez sie chce za siebie wziasc :) No moj Andre glownie basen i nie za duzo dziwgania bo ma problemy z plecami takze u niego ruch bedzie ale nie moze przesadzac
zurawinkaaa
4 lutego 2019, 10:38Waga często jest taka wredna. Nie przejmuj się. Dalej rób swoje :) miłego dnia
Barbie_girl
4 lutego 2019, 15:02cos Ty nie przejmuje sie nawet o tym nie mysle ;)
Maratha
4 lutego 2019, 09:11ja potrafie miec roznice miedzy ranem a wieczorem ok 2 kg... zwlaszcza jak potrenowalam i polazilam duzo, a Ty po calym dniu na nogach pewnie nabralas wody jak gabka :)
Barbie_girl
4 lutego 2019, 09:33u mnie roznica rano a wieczor to max 0.7kg
Maratha
4 lutego 2019, 09:56ja mam wachniecia wagi bo zatrzymuje wode. Po pierscionkach najlepiej widze - rano mi z palcow leca a wieczorem ciasne. Musze wrocic do picia pokrzywy...
martiniss!
4 lutego 2019, 11:03Ja też dwa kilo :D W dzień prawie w ogóle nie chodzę do wc (nie odczuwam potrzeby) a przed spaniem i z rana (jeszcze przed budzikiem) co chwila ;) Także waga z rana a ta z wieczora to zupełnie dwie różne bajki ;) Choć zawsze ważę się po co najmniej połowie szklanki wypitej wody.
Barbie_girl
4 lutego 2019, 15:02o to widzicie ja jak zawsze musze miec odwrotnie od kazdego :D:D: U mnie roznica jest mala :D
NaDukanie
4 lutego 2019, 08:52Czy ja dobrze rozumiem ? Zważyłaś się po całym dniu pracy ? Jeśli tak to nie przejmuj się tym pomiarem . Najlepiej ważyć się rano ,po wypoczętej nocy i bez ćwiczeń dzień wcześniej. Wtedy ani mięśnie a nie tkanka tłuszczowa nie mają szans na zatrzymanie wody. Widzę ,że odliczasz do urlopu tak jak ja :) Wspaniałego dnia życzę. Nie przejmuj się waga ,sama wiesz ,że chudniesz bo pisałaś ostatnio ,że ubrania robią się luźne :) buźka
Barbie_girl
4 lutego 2019, 09:35Ja zawsze waze sie rano i wieczorem bo moje wagi sa bardzo podobne ta rann ai wieczorna . po zwazeniu sie rano mialam na plusie 1.5kg wieczorem bylo +2kg .... kochana ja sie wcale nie przejmuje cyferkami przeciez jestem zajebista ::D:D:D