Hej Vitalijki
Wczoraj wszystko poszlo zgodnie z planem, kawa w Costa z paczka, zakupy its, troszke sie nalazilam po tym miescie ;) W domku bylismy jakos okolo 16 przebralam sie i zrobilam trening ;)
45 minut i spalone 454 kalorie ;)
Pozniej sie umylam , wyszykowala i po 19 wyszlismy na drinka :)
Posiedzielismy posmialismy sie i stwierdzilismy okolo 23 ze czas isc potanczyc, Andre zaczely bolec plecy wiec mowi zebym szla z dziewczynami a on posiedzi i poczeka na mnie w aucie nawet do rana ... mowie mu jedz do domku w takim razie , ale on mowi ze musi byc obok w razie gdyby cos sie dzialo ... to mowie ok to ja w takim razie nie ide tanczyc wracamy do domku a on mowi ze nie chce mi psuc wieczoru i ciezko pracuje wiec mam sie bawic a on ma teraz chorobowe to ma czas odpoczywac i robic co chce ... nie dal sie przekonac to we 3 z moim menagerem poszlismy tanczyc do klubu w ktorym DJ jest moj byly takze Andre byl spokojny ze nic mi sie nie moze stac bo ten by zaraz reagowal. Mialam wczoraj branie hihi , ale ladnie odrazu odpychalam chlopakow, szkoda ze jak bylam singlem to tak do mnie nie przychodzili :P
Duzo tanczenia, ale przed 2 mowie do dziewczyn ( bo juz wtedy zostalysmy same ) ze ide bo nie chce aby Andre dluej czekal, napisalam do niego i 5 minut pozniej juz byl po mnie :) wrocilismy do domku , brzuszek pomasowal bo @ wczoraj przyszedl i poszlam spac ;)
Aktywnosc :
20.036 krokow i 87 aktywnych minut.
Wstalam dzisiaj o 10.30 po prawie 7h snu :) Waga wczoraj 76.7kg a dzisiaj 76.1kg :) Jest to moja najnizsza waga odkad wrocilam z urlopu :) trzymam sie jakos lepiej jedzenia , 5 dni juz wytrzymalam bez chipsow Wczoraj wpady 2 michaszki, 2 kasztanki i jajko niespodzianka :D
Data | Waga | Tlusz | Biust | Talia | Brzuch | Biodra | Pupa | Udo | Lydka |
01.09.2019 | 78.6kg | 34.10% | 89 | 75 | 91 | 97 | 97 | 57 | 38 |
08.09.2018 | 78.1kg | 33.90% | 87 | 73 | 91 | 96 | 96 | 57 | 38 |
15.09.2018 | 77.4kg | 33.70% | 86 | 73 | 89 | 95 | 96 | 57 | 37 |
22.09.2018 | 76.6kg | 33.40% | 85 | 71 | 88 | 94 | 95 | 56 | 37 |
06.10.2018 | 76.1kg | 33.10% | 85 | 71 | 88 | 94 | 95 | 56 | 36 |
W 5 tygodni udalo mi sie zrzucic 2.5kg , 1% tluszczu, 19cm z obwodw. Nie sa to wyniki jakies rewelacyjne , ale dla mnie jak najbardziej zadowalajace patrzac na fakt ze czesto jem na miescie i nie stosuje zadnej diety. Jezei w takim tepie ta waga bedzie spadac to uda mi sie osiagnac cel na Nowy Rok.
Dzisiaj nei wiem czy bede cwiczyla, jest brzydka pogoda i tak jakos nic sie nie chce, drugi dzien @ a 5 treningow i tak mam juz zaliczonych na ten tydzien. Kroki tez sa spoko bo po polnocy nie schodzilam z parkietu wiec FitBit zaliczyl mi aktywnosc jako aerobik Pojde moze na jakis spacer aby dobic 10.000 i tyle , lub pocwicze wiczorem przed kapielom zobaczymy ;)
Zycze wam milej soboty kchane ;*
S
KochamBrodacza
15 października 2018, 09:52Super wyniki Kochana! :)
Barbie_girl
15 października 2018, 12:03Dziekuje ;)
annna1978
6 października 2018, 22:38No pieknie kg lecą, aktywnosci sporo:)
Barbie_girl
15 października 2018, 12:04Dzieki :)
marta3114
6 października 2018, 22:10Ja też liczę na cel na Nowy Rok! i już nie mogę się doczekać! :)
Barbie_girl
15 października 2018, 12:04Bedzie dobrze; )
106days
6 października 2018, 20:41No fajny ten Twoj Andre ;)) jutro jiz chyba do pracy wiec szkoda ze weekend znowu minal. Udanego tygodnia :*
Barbie_girl
6 października 2018, 20:56Wiesz czuje ze to bedzie fajny i sybki tydzien takze jestem pozytywn ie nastawiona;) buziaki
aska1277
6 października 2018, 16:45Uważam,że ładny spadek w ciągu 5 tygodni, oby trwały :) Moja waga stoi ;) zaczarowała się hihihih Jak zwykle twoja aktywność powala na kolana hihihi. Ja dziś mimo złego samopoczucie ruszyłam dupke ;) Buziaki
Barbie_girl
6 października 2018, 20:30mam nadzieje ze trawy uwzam bardziej na to co jem takze mysle ze bedzie ok :) lepiej niech stoi niz ma rosnac ;) Oj tam aktywnosc wcale nie taka duza pracuje tylko 11h dziennie moglabym spokojnie wyciasnac wiecej ale mi sie nie chce :P dorze ze sie ruszylas brawo :)
Nathasza
6 października 2018, 15:17ten twoj Andre to jest swiety czlowiek :) a raczej fajny facet ktory wie ze trafil na swoja polowke pomaranczy. a spadeczek cudnyyy!
Barbie_girl
6 października 2018, 20:28swiety by byl jakby tyle w Xboxa nie gral :D:D
Nathasza
6 października 2018, 22:28Haha. Kazdy swiety ma swoje slabostki ;)
tara55
6 października 2018, 14:50Dziękuję i wzajemnie. :-)
Barbie_girl
6 października 2018, 20:28:)