Hej Vitalijki
Wczorajszy dzien znowu deszczowy , naszczescie obudzilam sie wczesnie i wykorzystalam chwilke e nie padalo i zrobilam 8km power walk spalajac 686 kalori w 1h16minut.
Wrocilam do domku rodzice A juz zdazyli sie obudzic pogadalismy , obejrzalam Take Me Out i wstal Andre Pojechalismy na zakupy , ja wstapilam do TkMax gdzie kupilam slimming belt, bandy do cwiczen i sok do kawy ( pokazne w filmiku ponizej ) pozniej do Tesco na zakupy na caly tydzien Nastepnie kochanie zabralo mnie do pubu na moj kochany obiad roast english dinner mniam mniam ;* Pozniej zajechalismy do Sturbust i wzielam tam moja kawke , ale nie byla tak smaczna jak w Costa
Wrcoilam do domku , pogadalam z rodzicami A i wzielam sie za cwiczenia :) 45 minut i 442 spalone kalorie
Pozniej od godziny 18 byl juz tylko czysty relax Andre pojechal wieczorem na masaz a pozniej ogladalismy razem.
Wygralismy tez wczoraj £40 w zdrapce za £2 :D Szczesliwa 13 ;)
Mam tez juz swoje jajka wielkanocne :) to z LINDOR on mojego kochane ma czekoladowe serduszka Manim mniam :D
Aktywnosc na dzien wczorajszy :
19.013 krokow i 118 aktywnych minut ;)
Dostalam tez wczoraj swietna wiadomosc , ze to co robie ruszylo mija kolezanke z sofy !:) Jejku bylo mi mega milo uslyszec takie slowa ;)
Tutaj macie filmik taki szybki gdzie pokazuje wam moje male zakupy z TkMax , moje jajka wielkanoce oraz miejsce gdzie cwicze ;)
Dzisiaj wstalam znowu o 8 chyba jednak moj organizm nie lubi spac dluzej :P Drugi dzien @ brzuszek boli ale waga spadla 0.4kg od wczoraj :) takze zaczelam marzec z waga 81.1kg a koncze go z 78.7kg czyli spadek 2,4kg Zobaczymy czy nadal uda sie isc w dobrym kierunku i ze na koniec marca bede mogla sie pochwalic dolna granica dwoch 7 ... jak wiecie przed @ udalo mi sie zobaczyc wage 77.7kg .... takze nadzieja jest ! Dzisiaj mam nadzieje jak tylko skoncze herbatke wyjsc na power walk bo przez najblizsza godzinke ma nie padac a potem znowu ;/ Pogoda jest pochmurna i sie nie chce , no ale te 10 tysiecy musze wyrobic jakos , pocwiczyc nie mam jak bo pomieszczenie zajete takze to moja jedyna opcja o 14 kosmetyczka a 18 mamy obiad/kolacje ....
Zycze wam zdrowych pogodnych Swiat i mokrego Dyngusa !:) Ja juz jutro wracam do pracy ;):)
Buziaki S.
wPatka
7 kwietnia 2018, 09:09Jesteś chodzącą motywacją więc nie dziwne, że ruszyłaś koleżankę z kanapy :P Tak naprawdę to świetne uczucie kiedy ludzie do koła widzą zmiany w nas i też zaczynają się więcej ruszać :) Waga ładnie spadła :)
Barbie_girl
7 kwietnia 2018, 10:26niech spada nawet te 100 gram dziennie i tak bede szczesliwa ;):) :D:D
KochamBrodacza
1 kwietnia 2018, 11:05Fajny spadek! Gratuluję :)
Barbie_girl
1 kwietnia 2018, 12:25Dziekuje ;):):*
106days
31 marca 2018, 20:36A co to za jajko z Baileys? I jak to Święta w pracy? tak normalnie, bez świąteznego śniadania? A Anglii się nie obhodzi Wielkanocy?
Barbie_girl
31 marca 2018, 22:59Jeszcze zamknięte wiec narazie nie wiem ale będzie pysznie ;-) święta normalnie w pracy całe 11 godzin dziennie a w poniedziałek pewnie 12 :-p oni tu tylko te czekoladowe jajka i traktują święta tylko jako 4 dni wolnego i pretekst aby wyjść do pubu i odpocząć :-) dla mnie już te święta to tez nie święta po 15 latach przyzwyczaiłam się :-) tato był świecić koszyczek i pewnie jakieś jajko mi mama przyniesie do pracy jutro :-)
aska1277
31 marca 2018, 18:31Po obejrzeniu tych jajek ślina cieknie do teraz hahaha Ja nawet nie stanęłam na wadze :( czuje się jak balon :( U mnie leje i ze spacerów nici , do tego zimno brrrrrr
Barbie_girl
31 marca 2018, 22:55Ja tez dzisiaj w deszczu 8km bez parasola do domu wróciłam mokra calutka :-) ja boje się stanąć jutro na wadzie przed kolacja było pięknie a teraz zjadłam deser do kolacji ale był pyszny hehe
patkak
31 marca 2018, 14:13Smakowite jaja, tego z Baileys nie znam. W moim wyobrażeniu jest wypełnione alkoholem ;D ale pewnie tak nie jest. Miłego wieczoru
Barbie_girl
31 marca 2018, 22:51O matko naprawdę nie znasz ! To taki pyszny słodziutki alkochol :-) jajko jeszcze jest zamknięte biorę się za inne hihi :-)
CarrotsGirl
31 marca 2018, 13:23Gratulacje, piękny spadek! To prawda, zarażasz energią i checiami! :)
Barbie_girl
31 marca 2018, 22:49Dziekuje bardzo :-)))
LaraZana
31 marca 2018, 12:46Wow, zeby mi sie tak chcialo jak Tobie, patrzac na Twoj profil stwierdzilam, ze jednak jestem leniem haha. Tak generalnie to troche od tej angielskiej pogody, nie moge sie doczekac sloneczka i wtedy rowerkiem do pracy jakiej cardio wpadnie :D Swoja dorga tak z ciekawosci z jakiej czesci Anglii jestes? ja niedaleko Cambridge:) pozdrowka i powodzenia nie jedz za duzo jajek czekoladowych ;))
Barbie_girl
31 marca 2018, 12:49ja to uwazam ze ja jestem leniem zawsze moglabym robic wiecej , ale czasem sie nie chce :D Jestem z bedfordshire ;) Mieszkam w Harlington noedaleko Milton Keynes , Luton mam 20 minut autem. za duzo nie zjem ale napewno cos do brzuszka wpadnie :D:D
theSnorkMaiden
31 marca 2018, 12:27To jajco z baileys musi byc megaaaa
Barbie_girl
31 marca 2018, 12:34Jeszcze nie probowalam , ale tez mysle ze bedzie pyszne ;):)
karmelikowa
31 marca 2018, 12:12Bardzo ładny spadek masz super,i na pewno uda Ci się isc nadal w dobrym kierunku:)Trzymam za Ciebie kciuki :)
Barbie_girl
31 marca 2018, 12:33Mam nadzieje ze tak bedzie ;) Cel na koniec kwietnia to zobaczyc 76 kilo, mam nadzieje ze sie uda a jak nie to i tak jest ok :):) buziaki ;*
aniapa78
31 marca 2018, 10:10Gratuluję spadku! Najważniejsze że dobrze się czujesz w swoim ciele i jesteś zdrowa. Fajne zakupy. Też czasami ćwiczę z taśmami. Ale te słodkości- ja je wszystkie zjadłabym:)
Barbie_girl
31 marca 2018, 12:32Dziekuje ;) Zdrowa i szczesliwa :) ja powoi juz je jem heheh :D
kasiulec28
31 marca 2018, 10:04Fajne uczucie kiedy kogoś motywujemy do działania :) też mam taką osobę :) Bilans miesięczny super! Będzie jeszcze lepiej :) Wesołych Świat Tobie również :) :*
Barbie_girl
31 marca 2018, 12:32Uczucie mega !!!:) Spokojnego dnia ;*