Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela :)


Hej Vitalijki:D 

Niedziela ... najbardziej nie lubiany dzien tygodnia ;/ Mam nadzieje ze szybko zleci i bedzie po krzyku :)  Wczoraj chcialam pospac dluzej , ale tak jak wam pisalam zerwalam sie wczesnie rano ;/ Wstalam i zrobilam trening 40 minut ;) (puchar) W sumie fajnie bo jkuz 1 trening an ten tydzien zalicozny ;)  Pozniej posiedzialam z rodzicami Andre a Andre rozkladam w ogrodzie swoja nowa zabawke ( to bivvy ) tak sie zeszlo do 12 ;/ Pojechalismy do jednego sklepu kupilam sobie czarne jeansy i koszulke Harrego Pottera :D Pozniej do kawiarni na sniadanie angielskie ktroe jak zwykle mnie tak napchalo ze juz praktycznie caly dzien nic nie jadlam.  Pogoa byla straszna szaro , buro , wialo i deszczowo takze szczerze to mialam wywalone nawet na power walk zrobilam sobie dzien lenia :):):) Pojechalismy do 2 sklepow OUTLET w ktrorym kupilam sobie kolczyki , pierscionek na kciuka , czapke i szpilki nowe :) Wszystko z promocji ;)  Kolczyki 7 funtow taniej , piersionek 6 futnow taniej , czapka 12 funtow taniej i szpilki 20 funtow taniej ;) Szpilki so Dorothy Perkins <3 Kupilam sobie tez jedna pare leginsow do cwiczen ale to przez Ebay to czekam ;) 

Nastepnie kawa w Costa i koeljny sklep Sport Direct Andre ptrzebowal spodi na ryby, takich jak na snowboard a ja wzielam sobie legginy do cwiczen ( do noszenia w pracy ) takie suuuper z dziurami na dole i zwykle czarne spodnie :) 

Nastepnieo wrocilismy do domu, wrzucilismy pranie i zaczelismy szykowac jedzonko do pracy :) Zrobilam sobie na obiad rybke i do tego zielona fasolka szparagowa i tyle ;) na pierwsze sniadanie salatke z 2 jajek,  rzodkiweka, marchewka , salata, ogorek zwykly, ogorek kiszony, kukurydza, zielona i czerwona cebulka :) 

Nastpenie przyszedl czas na kapiel i bath bomb z LUSH kocham je !:) Wzielam ksiazke i sie relaksowalam ;)  Ksiazka mega przecztalam w 2 dni 280 stron mam nadzieje skonczyc ja w weekend i zaczac koeljna ;) Ksiazka SWIETNA !!:) 

Pozniej wrocil A i przywiozl sobie fish and chips ja nie chcialam , ale jako ze nie jadlam nic od tego sniadania to ukradlam mu pare frytek :) Pozniej obejrzalam sobie moje seriale Arrow  i Chicago Fire. okolo polnocy poszlam spac :) 

Kroki masakra no ale wkoncu byl dzien lenia dobrze ze chociaz z rana trening trzasnelam :D

11,369 i 49 aktywne minuty ;/

Rano wstac MASAKRA , Andre kaszlal cala noc takze budzilam sie czesto on praktycznie nie spal :( Jest w pracy , ale mozliwe ze sie zwolni wczesniej ja musze zostac bo nie ma menagera takze wszystko jest na mojej glowie. 

Dostalam dzisiaj 2 komplementy ze z dnia na dzien robie sie chudsza  :)  cieszy to bardzo szczegolnie ze sama znowu zaczynam widziec roznice w lustrze jakby sie powoli kurcze ;) Takze naladowalo mnie to dobra energia i postanowilam ze dzisiaj tez walne trening to beda juz 2 z glowy :):) Szczegolnie ze w piatek jedziemy rano na ryby to nie bede sie zrywala o 4 zeby zrobic trening :D  Takze warto nadrobic teraz ;) 

Zycze wam milej niedizlei kochane ;* 

S.<3

  • wPatka

    wPatka

    31 stycznia 2018, 08:35

    Co do kroków to nie było źle :D Power walk nie było, ale i tak spacer O.K., rzeczy sobie fajne kupiłaś :) Kolorowo na stole jedzenie wygląda :D

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      31 stycznia 2018, 10:32

      kolorowo ale juz mi sie znudzilo ;/ salatki chyba naprawde nie sa dla mnie:D

    • wPatka

      wPatka

      1 lutego 2018, 13:43

      :D:D Może nie znalazłaś tego czegoś, albo np. bardziej syta żeby była z grzankami, albo z mięsem :D Trochę czasochłonne jest przygotowywanie zdrowego jedzenia :)

  • Never_Lose_Hope

    Never_Lose_Hope

    28 stycznia 2018, 22:02

    Mam podobne szpilki, ślubne, bo miałam biała suknie i dodatki w kolorze pudrowy róż - mega wygodne :) jejku jak ja bym sobie kupiła jakieś piękne sportowe widziano, ale w moim stanie nie ma sensu, przekulam się w tym, co mam, a później pewnie zmienią mi się priorytety i będę wydawać kasę na ubranka dla Małego, a nie dla siebie. Brawo za aktywność :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      29 stycznia 2018, 09:28

      o wlasnie to jest pudrowy roz mialam to na koncu jezyka :D dziekuje za przypomnienie hehe ;) kochana zakupy dla bobaska to napewno jest supwer sprawa :):) takie tici tici ciuszki achh slodkie to ;)

    • Never_Lose_Hope

      Never_Lose_Hope

      29 stycznia 2018, 10:42

      To fakt, pierwsze małe zakupy dla Bobo mam za sobą, nie mogłam się oprzeć, a że były wyprzedaże w TESCO to tym bardziej skorzystałam :) Teraz przygotowuję listę z wyprawką, żeby niczego nie przeoczyć :) Buciki piękne, pasują zarówno do sukienki, jak i to jeansów z dziurami ;-)

  • cucciolo

    cucciolo

    28 stycznia 2018, 21:18

    Butki fajne!

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      29 stycznia 2018, 09:26

      i nawet wygodne :D

  • aska1277

    aska1277

    28 stycznia 2018, 15:39

    Ciekawe kolczyki ;) Szpilki wow :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 16:00

      Duze i swiecace czyli akurat dkla mnie :D:D szpliki juz sie nie moge doczkeac jakiejs okzaji aby je zalozyc :)

  • be.fit.2015

    be.fit.2015

    28 stycznia 2018, 14:57

    Piękne szpilki !

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 16:00

      zawsze chcialam taki kolo a ze te byly na promocji i to w dodatku projektantki ktora lubie to musialam wziasc :)

  • Anika2101

    Anika2101

    28 stycznia 2018, 14:37

    To jesz mniej niż piszesz, jeżeli zjadłaś tylko śniadanie i prę frytek z kawą w ciągu dnia to nie przekroczyłaś 2000 kalorii. Uważam że powinno się słuchać swojego organizmu jak jest głody to jeść jak nie to nie wpychać na siłę. Fajne zakupy ja też zrobiła sobie zakupy ale mniej u mnie brak miejsca więc kupuję to co potrzebuję a jak się zniszczy to wyrzucam. Miłego dnia x

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 14:44

      w weekendy zawsze jem mniej niz w tygodniu :) zreszta samo sniadanie bylo okolo 1000 kalorii ;) w weekendy jem kiedy jestem glodna ,ale w tygoniu musze jesc na przerwach nie moge sobie wyjsc wtedy kiedy jestem glodna ;( nie zjem na przerwie siedze pozniej z burczacym brzuchem :(:( u mnie zawsze sie znajgdzie miejsce na nowe ciuchy a jak go brak to oddaje na biednych i juz mma miejsce ;):) milej niedzieli xx

    • Anika2101

      Anika2101

      28 stycznia 2018, 14:51

      Nie szkoda ci kasy kupujesz i oddajesz nowe prawie ... Ja mam mało miejsca jedna szafa oraz 2 szuflady w komodzie na wszystko, z wyjątkiem butów gdzie miejsca też mało. Kiedyś kupowałam dużo ale w połowie nie chodziłam teraz kupuję droższe ciuchy które starczają na sezon albo dwa.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 15:59

      nie bo ja lubie pomgac innym :) takze tak jak co tydzien kupuje komus obiad biednemu tak tez lubie oddac ciuchy :) zreszta ja kupuje tanie ciuchy z Ebay nie lubie markowych bo nie lubie chodzic w tym samym :( ja mam 2 szafy w tym jedna na cala dlugosc pokoju i 3 komody plus pod lozkiem polki mam takze miejsce sie znajdzie ;) co lepsze ciuchy jade na cvarboot sprzedac jak sie zrobi cieplej :)

    • Anika2101

      Anika2101

      28 stycznia 2018, 17:51

      My też pomagamy biednym, ale ja lubię markowe ciuchy. Kiedyś byłam biedna nie miałam na chleb tylko to było w Polsce, więc rozumiem co to głód. Teraz ciuchy które sa dobre ale np były za duże oddaje do charitty, może komuś biedniejszemu się przydadzą. W tym kraju jest duża pomoc socjalna i jeżeli ktoś śpi na ulicy to jego wybór.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 18:13

      nie koniecznie kochana pamietasz jak kiedys pisalam ze spalili mi dom i zostalam bez dachu nad glowa ? nie chcieli mi pomoc bo powiedzieli ze ludzie z problemami alkocholowymi i narkotykowymi potrzebuja ich pomocy a nie ja ..i tak wlasnie wyladowalam na ulicy tylko ze mialam szczescie iz kolezanka mnie przygarnela ... tez kiedys myslalam ze pomoc tutaj jest rewelacyjna jak sie jednak okzalao nie dla wszystkich :(:(:(

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    28 stycznia 2018, 13:45

    Legginsy ostatnii kupilam podobne za 19zl :) zakuuuupy musza być u Ciebie

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 14:45

      o to malutko moje troszke drozsze ale niewiele :D:D musza byc za prace ciezkiego tygodnia ;)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    28 stycznia 2018, 12:34

    Nie mogę za tobą nadążyć tyle się u ciebie dzieje:) I ciągle sobie coś kupujesz. Podoba mi się to! Ja wiecznie odkładam na "kiedyś" swoje potrzeby i chcę to zmienić. Dziś sobie kupię jakieś s podnie na poprawę humoru. O.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 15:53

      hehe staram sie aby ciagle sie cos dzialo bo strasznie nie lubie nudy :( wiesz u mnie mama zawsze mowila korzystaj dopoki dzieci nie masz :XD a ja sie slucham mamy :)

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    28 stycznia 2018, 11:22

    Komplementy dobra rzecz :D U mnie dziś też deszczowo i ponuro ;/ Fajne te leginsy :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 14:48

      najlepsze a jeszcze jedem komplement ze schudlam wpadl przed chwilka :):) Jakis dobry dzien :) wiesz ze ja u siebie nawet nie weim jaka jest pogoda ?:P nie mamy okien a rano bylo ciemno takze nawet nie mam pojecia co sie dzieje :D

    • KochamBrodacza

      KochamBrodacza

      28 stycznia 2018, 22:07

      Czyli jak się tyle komplementów sypie to na bank widać po Tobie jakąś zmianę :) Super! :D

  • aniapa78

    aniapa78

    28 stycznia 2018, 11:09

    Bardzo fajne leginsy i pozostałe zakupy. Niech niedziela migiem zleci:)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 14:46

      jeszcze 4 godzinki .... cala wiecznosc hehe :)

  • kasiulec28

    kasiulec28

    28 stycznia 2018, 10:46

    Poszalalas poszalalas ale jak to mówiłaś wczoraj NO AŻ ZAL NIE KUPIĆ :D

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      28 stycznia 2018, 12:04

      dokladnie ;) przeciez to by byl grzech za tak male pieniazki :)

    • kasiulec28

      kasiulec28

      28 stycznia 2018, 13:30

      :D niesamowita jesteś!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.