Hej Vitalijki !
Sobota dzien ktorego zawsze sie troszke obawiam o to dzien kiedy oficjalnie sie waze i mierze ;) o tym pozniej jak zawsze najpierw streszczenie dnia poprzedniego Wstalam o 7 napisalam do was poszlam pocwiczyc walnelam 45 minut splailam 420 kalori ;)
Umylam sie , pozbieralam i A zawiolz mnie do kosmetyczki w dodatku na mnie czekal pod nia ponad 2 godziny w samochodzie :) Paznokcie chcialam szaro rozowe i takie tez wyszly ;)
Pozniej podjechalam do rodzicow odebrac moje przesylki przyszla czarna spodniczka ( jak na te cene super ) zobaczycie mnie w niej za 3 tyogdnie ;) dresik tez przyszeld powiem wam naprawde za te cene jakosc naprawde ok i fajnie sie nosi :):) Zadowolona jestem :) Przyszly ksiazki i co sie okazalo ze Sylwia nie moze robic zakupow po nocy .... czemu zapytacie a wiec kupilam jedna ksiazke podwoenie a druga kupilam ktroa juz zamowilam tydzien wczesniej .... takze szybko wystawilam na FB na sprzedarz i w przeciagu 5 minut juz byla klientka a za nia cala kolejka ;) takze stratna nie jestem ;)
Pozniej pojechalismy do tego sklepu GO OUTDOORS kupic to bivvy na ryby ;) powiem wam jest suoper weszlam do srodka i polozylam sie na ziemi A pyta co ty robisz a ja mu na to no musze sprawdzic czy bede mogla spokojnie w tym cwiczyc zeby nikt nie widzial Andre mowi no nie tylko Ty moglas o tym pomyslec :D:D Jest naprawde duzy i z karta tego sklepu zaplacilismy tylko £180 a nie £200 :) Karta ich kosztuje £5 na rok takze sie oplaca ;) W piatek jedziemy na ryby ochrzcic :)
Nastpenie obok jest sklep DECATLON :) tanie ciuchy sportowe kupilam sobie 3 koszulki do cwiczen, leginsy nowe , google i nowy stroj kapielowy :) Naprawde polecam ten sklep bo maja fajne wzory a sa tanie ;) Ja tam nie lubie dawac £35 funtow za spodnie do cwiczen tylko dlatego ze maja znaczej adidas czy Nike ....
Nastpenie pojechalismy nad jeziorko zebym mogla sobie zrobic moj power walk :) 3 okrazenia daly my 7.3km i 642 spalone kalorie ;)
Poniej pojechalismy kupic mu cieplejsza kurtke bo ten moj plaszczyk nie jest az tak cieply jak mi sie wczesniej zdawalo :( Dziewczyna wystawila na FB za £15 rozmair 12 troszke za duza , ale w sumie wole taka bo jak 2 swetry ubiore naraz to bede mogla sie normalnie poruszac ;) Zrobie niedlugo zdjecie poki co te ktore maja mnie na Snapie widzialy kaptur misiowaty :D:D
Wrocilimsy do domku rozpakowac sie :) Pogadalismy z rodzicami A i pojechalismy na zakupy na caly tydzien ;) W tym tygodniu jest u mnie duzo warzyw zamierzam sobie na pierwsza przerwe robic teraz saltke z jajkiem , ororkiem kiszonym , czrwona cebulka , zielona cebulka , marchewka i do tego jogurt naturalny z czosnkiem zobaczylam gdzies przepis i mi sie spodobal :) U mnie w diecie malo jest jajek i warzyw takze polaczylam to w jedno :) Na obiad 2 dni w pracy bedzie zupa jarzynowa ( mama robi ) 2 pozostale bedzie ryba z warzywami nie bede do tego robic ryzu ani ziemniakow poprostu rybka i warzywa :):)
Altywnosc na koniec dnia ;)
Kroki: 20.361 wydreptane kilometry 14 ;) 119 aktywnych minut ;)
Teraz podsumowanie tygodnia zaczal sie zle a nawet bardzo zle :( impreza byla super ale skutki tego masakra, wymioty odwodnienie nic nie jedzenie waga poleciala na leb na szyje , jak tylko poczulam sie lepiej i zaczelam jesc wrocila z podwojna sila .... jojo :D Robilam jednak swoje czyli bylo 6 treningow i 3 power walk ( 21km) :) 3 razy ponad 20 tysiecy krokow i raz +30.000 sobota tylko niecale 8 tysiecy krokow nigdy tak tragicznie nie bylo no ale skacowana bylam ;/
Data | Dzien | Kroki | Aktywne Min | Power walk | Cwiczenia | Plywanie | Kalorie spalone przez 24h | ||
20/01/2018 | Sobota | 7.821 | 47 | KAC 1 | 2.594 | ||||
21/01/2018 | Niedziala | 11.317 | 69 | KAC 2 | 2.731 | ||||
22/01/2018 | Poniedzialek | 20.483 | 113 | 45 minut | 3.341 | ||||
23/01/2018 | Wtorek | 20.378 | 125 | 50 minut | 3.378 | ||||
24/01/2018 | Sroda | 17.851 | 54 | 45 minut | 3.031 | ||||
25/01/2018 | Czwartek | 33.983 | 256 | 15.5km | 90 minut | 4.101 | |||
26/01/2018 | Piatek | 20.361 | 119 | 7.5km | 45 minut | 3.112 |
Waga w tamtym tygodniu 78.8kg a dzisiaj ...... 78.3kg na 6 dni do @. W dodatku mam najmniej w udzie patrzac na zeszly rok i moja walke o lepsza siebie !! Czyzby ten step faktycznie dzialalal na nogi ?:)
Data | Waga | Tlusz | Biust | Talia | Brzuch | Biodra | Pupa | Udo | Lydka |
06.01.2018 | 80.5 | 33.50% | 88 | 75 | 90 | 97 | 98 | 57.5 | 37 |
13.01.2018 | 79.4 | 33.30% | 88 | 75 | 91 | 97 | 98 | 57.5 | 38 |
20.01.2018 | 78.8 | 33% | 87 | 74 | 88 | 96 | 97 | 57,5 | 37 |
27.01.2018 | 78.3 | 32.70% | 87 | 73 | 86 | 95 | 97 | 56 | 37 |
Pol kilo mniej ;)
0.3% tlusczu mniej :)
Talia -1cm
Brzuch -2cm :)
Biodra -1cm
Udo - 1.5cm !!!!!! :)
Raazem : -5.5cm :):):)
Czyli wszystko jak narazie idzie po mojej mysli :) koncowka tamtego roku miala byc stabilizacja i byla pozniej holiday i waga 81.5kg ustawilam sobie tygodniowy spadek 0.5kg a poki co chudne nawet troszke szybciej :D Tlusz i centymetry leca !!:) od 5 stycznia 81.5kg schudlam juz 3.2kg ;) Wiem ze dla niektorych was moje wyniki sa slabe jak na to co robie , ale dla mnie sa naprawde suuuuupppper :) Tak jak mowilam ja nigdy nie bede fitcholiczka , nie bede kupowala miliona dziwnych nasion zeby dodac do salaty ;P Lubie czasem zjesc McDonal czy KFC ( raz na tydzien ) nie licze kalori poprostu zwracam uwage na to co jem i nie schodz ponizej 2000 ;) To jest moj sposob na zycie juz a nie dieta takze wiem ze gdybym bardziej patrzyla na makra byly by wyniki lepsze , ale nie chce mi sie w to bawic cale zycie :) takze jest jak jest :) znajdziecie u mnie kopa do cwiczen i aby zdrowo jesc , ale nie do zadnych diet bo ja na zadnej nie jestem :) Dziekuej tyle w temacie ;)
Mialam spac do oporu tak tak ... tylko ze ten opor to byla 07.30 i ja oczy jak 5 zlotych :) Takze z boku na bok i nic poddalam sie ;) pisze do was przebieram sie w nowe ciuchy i ide zrobic trening :):):) Dawno juz w sobote nie robilam treningu takze fajnie bedzie zaczac nowy tydzien z treningiem porannym ;):)
Zycze wam milego dnia kochan Vitalijki :):)
S.
Kasztanowa777
28 stycznia 2018, 13:17Jestes tak aszczuplutka na zdjeciach, a waga to chyba miesnie, bo sporo cwiczysz? Podziwiam za ten nieustajacy zapal do treningow, wiadomo, ze po nich endorfiny szaleja wziac sie za cwiczenia to juz inna historia;)
Barbie_girl
28 stycznia 2018, 18:10tak raczej miesnie bo wymiary mam raczej takie jak dziewczyny tutaj przy wadze 65kg takze chociaz tyle w tym dobrego ;) tak najgorsze jest zaczac ale jak juz czlowiek zacznie to idzie mnie motywuje to ze widze co tygodniowe spadki cm takze cwicze ;)
wPatka
28 stycznia 2018, 01:35Spadki :) Gratuluję :)
Barbie_girl
28 stycznia 2018, 09:00Dziekuje ;):)
patkak
27 stycznia 2018, 19:45Piękne pazurki, zazdroszcze !! I odgapiam, chce takie same. WYBACZ ;)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 20:38Dziękuje :-)))) bierz pomysł nie ma problemu ;-)))
aniloratka
27 stycznia 2018, 18:37ogolnie to zajebisty wynik :D tez bym taki chciala :)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 19:41Dziękuje ! :*
KochamBrodacza
27 stycznia 2018, 15:03Ładny spadek :) Super! :)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 19:35Dziekuje :-)))
MagiaMagia
27 stycznia 2018, 12:41podziwiam za energie i Sylwietke ;)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 13:18Dziękuje :-)))
NowaJaPoPorodzie25
27 stycznia 2018, 12:113,2 kg jak na niecałe 3 tygodnie to uważam fajny wynik :-P
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 12:29tez mi sie tak wydaje ;):)
theSnorkMaiden
27 stycznia 2018, 11:57Faktycznie tylko Ty moglas pomyslec zeby sprawdzic czy w namiocie mozna cwiczyc :)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 12:28hahaha no co ja poradze :D:DD:
aska1277
27 stycznia 2018, 11:53A mówiłam że będę trzymała kciuki hihihi ;) i waga spadła :) Ja znowu wracam do SD ;) jesli będę miała składniki na jutro, to od jutra ;) Kurtka bardzo ładna :) Miłego weekendu :)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 12:27co najwazniejsze mega ciepla jest :) wiesz u mnie juz ostatni dzien weekendu jutro do pracy bbuuuuuuu; (
NaDukanie
27 stycznia 2018, 11:12jest spadek , jest radosc jak widze. Namiot dokladnie sprawdzilas wiecz penoscia bedzie super lokum na ryby :)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 11:47Jest radość najbardziej cieszy spadek z nóg :-)
kasiulec28
27 stycznia 2018, 10:29No proszę :) super!
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 10:39Ciesze sie mega :):):)
kasiulec28
27 stycznia 2018, 10:56Na to pracujesz cały tydzień :) a po za tym nic bardziej kobietę nie cieszy jak pozbywanie się cm :D
aniapa78
27 stycznia 2018, 10:00Gratuluję! Dla mnie Twoje spadki są super. Mi zajęłoby to ze 2 m-ce. W brzuchu i talii masz moje wymiary. Też robię zakupy w Decatlonie. Na stronie internetowej dla dzieci mogę kupić świetne ciuchy za śmieszne ceny.
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 10:26Dziekuje ;):) dokladnie ja te koszulki kupilam na prmocji po chyba £2.99 za takie samo tylko ze NIKE zaplacilabym £29.99 :D po co przeplacac ;D
Greta35
27 stycznia 2018, 09:56Powoli spada...ale najwazniejsza jest twoja postawa...walczysz jak lwica z pieknymi pazurkami :)
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 10:24dokladnie :) wiesz w lecie to wszystko przyspieszy bo bede tak prawdziwie aktywne ;) ja wole wolniej zeby lecialo , ale na stale ;) zawsze mi lecialo szybko a potem buuum powrot haha
dola123
27 stycznia 2018, 09:34Piękne pazurki :) !!!
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 10:21Dziekuje ;*
magda1905
27 stycznia 2018, 09:30Czytam od jakiegoś czasu Twój pamiętnik i jestem pod wrażeniem takiej motywacji do ćwiczeń. Ja po 8 godz pracy w biurze, jedynie mobilizuję się na spacer i to jeszcze nie codziennie. Zazdroszczę kondycji, na pewno jest znacznie większa niż ja przy teoretycznie niskiej wadze, także póki co jesteś dla mnie inspiracją do ćwiczeń.
Barbie_girl
27 stycznia 2018, 10:21dziekuje :):) Kondycje mam w miare wydaje mi sie ;)