Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwartek :)


Hej Vitalijki :D

Czwartek !!!!!!!!!!! Moj kochany czwarteczek dzien ostatni :) Stawka podwojna takze tak  moge pracowac :)Auto mechanik stwierdzil ze z objaw ktore mu A podal ze to chlodnica poszla ;/ takze £400 funtow idzie do zaplaty coz zrobic trzeba zaplacic ... Garaze sa przepelnione ( wypadki przez ten lod ) takze mamy dopiero termin na wtorek do tego czasu mama Andre powiedziala ze mozemy uzywac jej auta gdzie tylko chcemy ale nie na ryby hahahaha :) Pamietqacie jak wam moiwlam ze w niedziele przez snieg i lod moja byla menagerka walnela w rondo i kierowce jej nparawa wyszla 600 funtow takze zrobilo mi sie lepiej hahaha. 

Udalo sie zrobic trening !! 45 minut :) Mialam ochote na wiecej ale lydka zaczela pobolewac takze stwierdzilam stop ... Aktywnosc : 20.383 kroki i 62 aktywne minuty ( 45 minut trening + w pracy 20 minut bieganiny ) 

Spalam 6 godzin :) obudzilam sie przed budzikiem o 3 rano jakos ale dospalam normalnie do tej 4 w samochodzie zrobilam sie senna, ale naszczescie juz mi przeszlo :) Jestem glodna bo zjadlam mniejsze sniadanie zamiast 2 kromek zjadlam 1 bo nie bylam glodna to teraz mam :( burczy w brzuchu a do przerwy poltora godziny ;/ Waga z 77.9 wczoraj dzisiaj pokazala 77.5kg takze podoba mi sie :)lubie te moje dwie 7 <3

Plan na jutro hmm nastawiam budzik na 6 robie trening z YB a potem przebieram sie i ide na power walk ;) mam nadzieje uda mi sie z elementami biegu , ale to zalezy od lydki mojej nieszczesnej. Wracam do domu wypije kawke cos pewnie zjem i poczekam az A wstanie ;)Dam mu pospac jako ze ryb nie ma a kosmetyyczka dopiero za tydzien :) Jezeli bedzie dlugo spal to nie wykluczam drugiego power walk :)  Pojedziemy napewno na zakupy na caly tydzien oraz na 17.30 mamy bilety do kina na nowe Gwiezde Wojny :) Ostania czesc nie zrobila na mnie wraqzenia , ale jednak to jest taki film ktory trzeba zobaczyc :) Najwyzej pojde spac w kinie hehe :) Wieczor po kinie planow nie ma chyba tylko relax bo juz te nadgodziny odbijaja sie na nas wiec moze czas odpoczac ;) Sobota to wogle jest bez planow chyba beda tylko cwiczenia lol no ale zobaczymy jak wyjdzie ;) 

Pozdrawiam was kochane <3

S:*


  • Moniczka2209

    Moniczka2209

    14 grudnia 2017, 21:14

    Ja sobie teraz nie wyobrazam zycia bez samochodu... mega wygoda.. dajesz z siebie chyba wszystko na treningach bo widac ze pot sie leje z ciebie . sama sobie cos wymyslasz co cwiczyc czy z jakimis filmikami trenujesz?

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 21:39

      staram sie dawac z siebie zawse jak najwiecje ;) wybieram rozne filmiki na YB zazwyczaj jadac do domu po pracy pzegladam juz treninngi i cos sobie wybieram musze miec ruznorodnosc bo szybko sie nudze ;(

  • Domel2016

    Domel2016

    14 grudnia 2017, 16:10

    Gratuluje energii

  • Domel2016

    Domel2016

    14 grudnia 2017, 16:08

    W dzisiejszych czasach bez samochodu to Masakra

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 16:20

      dokaldnie szczegolnie jak sie mieskza na wiosce i nie mautobusow a taxi kosztuje majatek :(

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    14 grudnia 2017, 16:01

    Ależ ty masz energię! Aż zazdroszczę. Mnie się strasznie nie chce ćwiczyć. W lecie biegałam. Pasowało by chociaż jakieś dywanowki zacząć...

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 21:36

      nie mam wyjscia jak tylko szukac u siebie tej energi :) narazie ja znajdua i napedzam ja motywacja o spadajace cm : dzieki cwiczeniom ;)

    • WielkaPanda

      WielkaPanda

      14 grudnia 2017, 21:41

      No widzisz. A ja już uzyskałam docelowa wagę i brakuje mi motywacji.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      15 grudnia 2017, 07:20

      motywacja to fajne cialo ;) jest jednak roznica jak sie cwiczy kiedy udalo mi sie zejsc do wagi chudziela co z tego jak mialam cialo galaretka ... teraz moze jestem wieksza , ale cialo sie robi super i nawet chuda menagerka mi zazdrosni miesni ;:) Takze pomysl sobie jak fajnie bedziesz wygladala na lato i ze bedziesz miala lepszy humor po cwiczeniach a no i duma ze ruszylas sie z fotela jest ogromna ;)

  • aska1277

    aska1277

    14 grudnia 2017, 15:13

    A ja dalej nie znam kwoty do zapłaty wrrrrrrr ale doszły mnie też słuchy,że komputer będzie trzeba w aucie wymienić buuuuuu ale cóż życie. Mam nadzieję,że wydołamy finansowo, bo M chyba będzie musiał zmienic pracę :( ale staram się mysleć pozytywnie. Działasz aktywnie :) zazdroszczę :) hihihihi

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 15:35

      och te nasze auta ;/

  • agacina81

    agacina81

    14 grudnia 2017, 15:03

    Uwielbiam takie nieplanowane wydatki :/ szczegolnie jak masz cos innego zaplanowane

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 15:06

      no wlasnie ech no coz pech cos za mnie idzie mam nadziej opusci mnie niedlugo ...

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    14 grudnia 2017, 14:21

    Chlodnica skad ja to znam...tak myslac zto chyba tylkp jeszcze silnika tfu tfu niewymienialam bo juz wszystko inne mi sie popsulo w tym gruchocie ktorym jezdze :/ ehhhh milego dnia

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 14:28

      wiesz mnie to tylko wkurza ze sie psuje przed urlopem ;. bo wiadomo auto jak to auto czasem cos sie posuje ale dlaczego akurat teraz wrrr

  • Never_Lose_Hope

    Never_Lose_Hope

    14 grudnia 2017, 13:04

    Super potreningowe selfie :))) Kolejny spadek zaliczony - brawo! :) Uuuu..., kosztowna ta naprawa ;/ Ale cóż począć, bez auta jak bez ręki.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 14:16

      hehe dziekuje ;):):) dokladnie bez auta jak bez reki trzeba naprawic :/

  • VITALIJKA1986

    VITALIJKA1986

    14 grudnia 2017, 12:47

    Dobrze ze to tylko chlodnica! uffffff

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 14:15

      ale jaka kosztowna ;/

  • EWE666

    EWE666

    14 grudnia 2017, 11:19

    Super, że waga spada. Zmotywowałaś do ćwiczeń. Popracuję chwilę i do boju :) PS. Odpoczynek też jest potrzebny :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 12:07

      super ze Cie zmotywowalam ;) milego treningu :)

  • editka86

    editka86

    14 grudnia 2017, 11:07

    Zazdroszczę braku planow na sobotę. U mnie bedzie jazda na szmacie. Musze ogarnac dom bo przez te choroby mojej malej nie robilam prawie nic i trzeba odgruzowac przed swietami. I kupic prezenty świąteczne bo niestety siedze jeszcze z nia w domu bo jeszcze troche chora. Masakra wszystko musze ogarnac w jeden weekend. Haha przynajmniej troche spale kalorii latajac tu i tam. Ale bede brala z Ciebie przyklad i cwiczen nie odpuszczam. Jakos lepiej sie po nich czuje. Hm silniejsza nie tylko fizycznie ale psychicznie. Miłego dnia!

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 12:06

      No ja naszczescie juz mma wszystko z glowy i sprzatanie i prezenty takze przyszedl czas na relax bo ostatnie pare tygodni jade na wysokich obrotach ;) Dokladnie z tymi cwiczeniami masz racje mam bardzo podobmnie ;):):) zdrowka dla corci buziaki ;*

  • Olkeens

    Olkeens

    14 grudnia 2017, 10:59

    Bardzo często czytam Twój pamiętnik, ale dość rzadko komentuje. Dzisiaj jednak muszę. Kobieto! Ile Ty masz energii! Czytając to co robisz w ciągu jednego dnia, muszę łapać oddech i jestem zmęczona za Ciebie. Ja w ciągu tygodnia nie zrobię tylu rzeczy! Jak Ty to robisz? Od zawsze jesteś tak energiczna? Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem, bo Twoje życie i sposób bycia są bardzo pozytywne! :) Chyba trochę Ci zazdroszczę Twojego "chcenia". :P

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 11:58

      wiesz mnie sie wydaje ze od mlodych lat nie mialam juz za bardzo czasu na lenistwo rodzice mieli handel obwozny wiec z nimi wstawalam o 3 rano aby dojechac do pracy pozniej w szkola 5 dni w tygodniu weekend znowu wstwanie o 3 rano aby dojechac w wieku 10 lat juz pracowalam na swoje zachcianki bo rodzicow nie bylo stac w weekendy stalam na straganie u znajomych takze jezeli chcialam miec czas na relax to musialam wszytko sobie jakos zorganizowac i tak mi zostalo :D Pozatym strasznie nie lubie nudy lubie jak cos sie dzieje i jak mam zapelniony caly dzien ;) keidy mialam swoj okre kiedy wlasnie nic nie robilam to tylko jadlam i lezalam w lozku ciagle chodzilam zmeczona i zasypialam na stojaco a teraz dzieki cwiczeniom i temu jak bardzo jestem zjaeta czuje ze zyje !:) dziekuje ;*

    • Olkeens

      Olkeens

      14 grudnia 2017, 12:24

      To teraz jestem pod jeszcze większym wrażeniem!:) Robić tak dużo i to w tak młodym wieku, właściwie jako dziecko, to naprawdę trzeba chcieć i to lubić. Ale właśnie dzięki temu dzisiaj jesteś taka a nie inna. U mnie w domu było zupełnie inaczej. Brakowało pieniędzy i tak samo z siostrą chciałyśmy iść do pracy, w sumie już jako nastolatki 13-14 lat, ale mój tata nigdy na to nie pozwolił. A jakie były kłótnie o to, to masakra! Od zawsze mówił, że on jako dziecko musiał ciężko pracować i jego dzieci nigdy tego nie zaznają, choćby nie wiem co. Z jednej strony go rozumiem i wiem czym się kierował, ale zdrugiej strony teraz jestem taka sobie ja i nie umiem wykorzystać czasu, który mam, nie potrafię nic dobrze zaplanować i zawsze jestem spóźniona. A wracając do ćwiczeń, to masz rację, że dzięki nim ma się więcej energii, muszę spróbować, ale Tobie chyba nigdy nie dorównam. :P Trzymaj tak dalej, cieszę się kiedy widzę jak ktoś korzysta z życia i bierze z niego garściami, to takie motywujące. :) Ty jesteś taką motywacją, myślę że dla wielu Vitalijek. :P :*

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 12:42

      u mojego A bylo podobnie oni akurat mieli pieniadze ale mama jego chciala by chlopcy chodzili nawet glupie gazety roznosic ale sie nie zgodzil bo gdzie jego chlopcy ,,, a dzisiaj no jest jak jest A przed dlugo czas nawet pracy nie mogl ogarnac jak go poznalam bo byl tego nie nauczony ;( ja mimo iz nie mialam lekko w zyciu to sie ciesze bo to mnie wiele nauczylo i wlasnie tak jak mowisz jestem teraz dzieki temu taka jaka jestem ;) wiesz cwqiczac nie musisz nikomu dorownywac no mozesz samej sobie ja za kazdym razem ustawiam sobie poprzeczke wyzej no i scigam sie z mama w krokach hehe :) Dziekuje za mile slowa poki co udalo mi sie zmotywowac pare osob do cwiczen :) hehe moja byla menagerka chuda ale co z tego jak galaretka :D dotknela moich nog i mowi kuzwa Sylwia zaczynam cwiczyc i cwiczy jhehe :):)

    • Olkeens

      Olkeens

      14 grudnia 2017, 13:13

      Możesz być teraz dumna z tego, że tak ogarniasz swoje życie, bo ja nie znam nikogo, kto by był choć podobny do Ciebie. Ty jesteś w stanie ogarnąć wszystko: pracę, relaks, czas dla samej siebie, ćwiczenia, czas dla rodziny, dbanie o siebie. Dla większości osób jakie znam jest to mega trudne i się nie udaje. Naprawdę jesteś super babka!:) I nie dziwię się, że motywujesz, bo zarażasz optymizmem i dobrą energią! A Andre ma szczęście, że trafił na Ciebie i na pewno już się dużo od Ciebie nauczył. :) Zresztą ja też się uczę tak z boku podglądając Twoje życie. :P Bądź z siebie dumna i zadowolona!:)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 14:15

      dziekuje dziekuje dziekuje bardzo mi sprawilas radosc tym komentartzem :*

  • aniapa78

    aniapa78

    14 grudnia 2017, 10:58

    Dobrze, że macie od kogo pożyczyć samochód. Brawo za aktywność. Fajny plan na wolne dni:)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 11:50

      dokladnie dobrze ze mamy od kogo inaczej jedyne wyjscie taxy bo z nasze jwioski nie ma autobusow ani pocoagow a taxi z 30 funtow w jedna strone ;/ takze szczescie w nieszczesciu uff

  • Domdom89

    Domdom89

    14 grudnia 2017, 10:26

    No niestety samochod to skrabonka... Przynajmniej pojezdzicie samochodem mamy ;P

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 10:31

      hahaha dokladnie wozimy sie fajna fura :D

  • NaDukanie

    NaDukanie

    14 grudnia 2017, 10:21

    Podziwiam że po tylu godzinach pracy masz jeszcze siłę na ruch. Miłego dnia w pracy :) Super ci idzie :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 10:30

      wiesz jezeli czasem p ocalym dniu jestem naladowana jakas negatywna energia to dzieki cwiczeniom wlasnie ja wypuszczam :) plus wiesz jak ja bardzo chce zgubic chocicaz ten 1cm na tydzien z brzucha lub z nog albu tu i tu :D:D dziekuje ;*

  • Anika2101

    Anika2101

    14 grudnia 2017, 10:08

    To mamy dziś taką samą wagę. Tylko Ty jesteś szczuplejsza i ćwiczysz jak robot :) ja siedzę na kanapie od prawie miesiąca. Uważaj na nogę abyś na święta nie była uziemiona w łóżku. Buźka

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 10:18

      Ladna waga gratuluje ;):):) oj tam nie jak robot narazie :D w lecie bedzie lepiej ;) Jutro kupie w sklepie sportowym takie cos na lydke wspomaga tajkze mysle to pomoze ;) chce cwiczysz bo wiesz lubie jak widze spadajace cm :D

    • Anika2101

      Anika2101

      14 grudnia 2017, 11:25

      Rób to co Ci sprawia przyjemność x

  • kasiulec28

    kasiulec28

    14 grudnia 2017, 09:58

    Super, że trening się udał! Ja dziś będę odpoczywać bo i tak od niedzieli były 4 treningi a dziś ledwo żyje, nie wyspana czyli organizm prosi o regenerację :)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      14 grudnia 2017, 10:02

      w takim razie zycze milej regeneracji ;):):) Milego dnia ;*

    • kasiulec28

      kasiulec28

      14 grudnia 2017, 11:45

      Oby się udało zregenerować, bo jednak roboty trochę w domu jest! Ale tak całkiem na tyłku siedzieć nie zamierzam... Luksusem będzie o 22ej położyć się spać :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.