Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niespodziewne urodziny

Hej Vitalijki

Wtorek juz polowa dnia ! Jeszcze tylko jutro i 3 dni wolnosci ! Mimo iz ladnie trzymalam kalorie i napawde bylo wczoraj ciezko bo sie powstrzymalam przed zjedzeniem extra i na koniec dnia bylam az slaba  Normalnie 1700kcl wogole nie jestem glodna a wczoraj to praktycznie caly dzien bylam glodna ;/ Chyba to wina nadchodzacego za 3 dni @ pryszcze dzisiaj tez powyskakwaly na brodzie jak u nastolatki    Waga stoi jak zakleta , ale przynajmniej nie roscie ... licze na cud i na jutrzejszy spadek ....  Dzisiaj po pracy basen zamierzam przeplynac te 40 dlugosci chocby nie wiem co :P Banan w aucie przygotowany aby zaraz po pracy zjesc i nabrac energi bo cos mi jej brakuje  

Wczoraj tata A uswiadomil nam ze w czwartek sa urodziny mamy A ! Tak sie skupilismy na mojej ze pomnielismy o jego ;( Takze szybko weszlam na amazon i zamoiwlam jej te sluchawki ktoer my mamy do wody Dokupimy winko czekoladki i kwiaty i bedzie dobrze mysle W cwartek idziemy tez do restauracji z tej okazji tata A nas zabiera , plan na ten dzien bedzie jesc jak najmniej inne posilki aby po tej restauracji nie przytyc, basen tez wtedy zrobie z rana wiec moze zle nie bedzie ... 

Zycze wam milego dnia kochane

S. :* xx