Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie jest źle ;)


Witam, witam :*

Właśnie wstałam hehe plusy bycia bezrobotną :D Uciekam zaraz na siłke, w planie nogi i plecy. A póki co szamam pyszne śniadanko: bułeczka, miód, banan i truskawki <3

Raporcik z tego co się działo:

SOBOTA:

siłownia ( 15min bieżnia, 40 min ćwiczenia na ręce)

jedzenie hmm kiepsko słodycze,zapiekanki i piwko

NIEDZIELA:

siłownia ( 20 min biegania, 1h joga- było zajebiście, ta klasa wejdzie w moją rutynę )

z jedzeniem jeszcze gorzej: zapiekanki i jeszcze wieęcej piwa, słodyczy i czipsów 

PONIEDZIAŁEK:

Przerwa od ćwiczń

Z jedzeniem lepiej ze złych rzeczy wpadł tylko mały batonik.(dziewczyna)

buziaki paaaa 

  • CzarneSloneczko

    CzarneSloneczko

    13 sierpnia 2014, 10:23

    ha a ja nie mam czasu przez pracę na zapisanie się na siłkę :P pod tym względem zazdroszczę ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.