Ogólnie rzecz biorąc, jestem padnięta, chyba powinnam sobie zrobić dzień przerwy od ćwiczeń, albo nie wiem, zrelaksować się jakoś może.
Jutro idę do pracy, czeka tam na mnie wiele pokus (ciasta, drożdzówki i pizze), mam zamiar wziąć ze sobą to co mi zostało z dzisiaj i wczoraj i oprzeć się tym wszystkim pogrubiaczom!
Śniadanie
Jajko+pomidor+papryka+cebula - smażone w stylu szakszuki (pycha!) + kasza gryczana+ rukola z jogurtem greckim
II śniadanie - uczelnia
banan
Obiad I - uczelnia, w czasie gdy jadłam okazało się, że możemy iść do domu
rukola i placek m-g
Obiad II
kaszanka na cebulce +keczup + rukola z jogurtem :D
trening
Kolacja
rukola + 1/2 dietetyczny serek wiejski + ser biały półtłusty + papryka + pomidor
Ćwiczenia
5min rozgrzewka z Mel B
8min abs
12/20min trening całego ciała z Mel B
3km spacer (szybkie tempo)
Grazia1812
10 stycznia 2014, 19:12wiem że 5 kg to dużo ,ale w 90% to woda zeszła z organizmu,a druga sprawa święta były i też ta waga była większa tak zawsze to miałam 93kg więc nie boję się efektu jojo,pozdrawiam
Paulinawp
10 stycznia 2014, 18:20Nie wiem o co chodzi, ale w każdym razie mam nadzieję, że nie okaże się to tak złe jak się obawiasz.
karllla
10 stycznia 2014, 17:14Również mam nadzieje jak moje przedmówczynie że wszystko sie ułoży. . 3maj sie i nie daj sie pokusą. ;)
GrubeKopytka
10 stycznia 2014, 09:39Oby wszystko bylo dobrze! Ja tez w stresie zaczynam jesc i jesc.
nowyplan
10 stycznia 2014, 00:09Mam nadzieję, że wszystko skończy się mimo wszystko pozytywnie. Mnie zawsze relaksuje dłuuuga kąpiel z solą do kąpieli i pianą z książką lub gazetką w ręku. A przed kąpielą może jakiś spacerek taka gorąca kąpiel po spacerku na pewno będzie super.