Już jest pewne, że nie schudnę tego 1 kg do końca kwietnia. Ale to mnie nie martwi za bardzo. Daje sobie czas na chudnięcie, chcę schudnąć zdrowo i bez jo-jo. Dzisiaj boli mnie brzuch, kobiece sprawy. Nie chce mi się jeść ani pić. Nie mam pomysłów na posiłki, wszystko kręci się wokół kilku przepisów, już mi bokiem wychodzą. Potrzebuję nowych przepisów na zdrowe jedzonko. Wiem, wiem, jest ich dużo w internecie. Zamierzam skorzystać i urozmaicić swoją dietę.
Zmiany, które wprowadziłam w ostatnich tygodniach dobrze wpływają na moje samopoczucie. Piję więcej wody, 1-1,5 l dzięki czemu nie mam już wysuszonej skóry na twarzy i dłoniach. Powinnam w ogóle pić około 2-2,5 l, ale powolutku dojdę do tego.
Odkąd jem bardziej regularnie, czuję się lepiej i mam odrobinę bardziej płaski brzuch.
A to dopiero początek. Wierzę, że mi się uda schudnąć! Małymi krokami! Kilogram po kilogramie :)
Teraz zbliża się czas tanich warzyw i owoców, najlepszy czas na odchudzanie.
annna1978
30 kwietnia 2019, 21:35Wiosna fakt cudna warzywowo ale pokus sporo...grile lody pifka.Trzeba być czujnym:))) trzymam kciuki:)