Witam wszystkich!! :)
Więc tak:
ŚNIADANIE: serek wiejski+liśc salaty lodowej+3/4 pomidora+3/4 ogórka
II ŚNIADANIE(OBIAD) 2x banan + maslanka (owoce leśne 150/200 g)
KOLACJA: talerz bigosu (dość duży) ehhh
Wiem bigos jesli juz lepiej zjeść na obiad niz na kolacje no ale....nie miałam kiedy zjeśc normalnie obiadu od 11 jak wyszłam z domu wróciłam dopiero o 19.40. Wiem tez ze za późno go zjdłam. WIEM!!!! :(
Ale mam 1 sukces za soba....Kolezanki namawiały mnie na pizze, była taka sliczna i mówila zjedz mnie zjedz!!!! ale udało sie i sie nie skusiłam:)) tzn tylko piwo wypiłam. Ale żadnej pizzy.
Zrobiłam 30 brzuszków (bo mam na razie zakwasy :P)
na uczelnie i z powrotem poszłam na piechote (ok 1godz 20 min)
A opowiadałam kolezance o zakładzie i powiedziała ze skaponuje mi diete, mówiła co moge jesc co nie powinnam, ile porcji i ze o stałych porach. Jest na AWF'e i akurat maja teraz z tego zajecia ;))
TO TYLE NA DZISIAJ
BUZIAKI :***
ŚNIADANIE: serek wiejski+liśc salaty lodowej+3/4 pomidora+3/4 ogórka
II ŚNIADANIE(OBIAD) 2x banan + maslanka (owoce leśne 150/200 g)
KOLACJA: talerz bigosu (dość duży) ehhh
Wiem bigos jesli juz lepiej zjeść na obiad niz na kolacje no ale....nie miałam kiedy zjeśc normalnie obiadu od 11 jak wyszłam z domu wróciłam dopiero o 19.40. Wiem tez ze za późno go zjdłam. WIEM!!!! :(
Ale mam 1 sukces za soba....Kolezanki namawiały mnie na pizze, była taka sliczna i mówila zjedz mnie zjedz!!!! ale udało sie i sie nie skusiłam:)) tzn tylko piwo wypiłam. Ale żadnej pizzy.
Zrobiłam 30 brzuszków (bo mam na razie zakwasy :P)
na uczelnie i z powrotem poszłam na piechote (ok 1godz 20 min)
A opowiadałam kolezance o zakładzie i powiedziała ze skaponuje mi diete, mówiła co moge jesc co nie powinnam, ile porcji i ze o stałych porach. Jest na AWF'e i akurat maja teraz z tego zajecia ;))
TO TYLE NA DZISIAJ
BUZIAKI :***
patrycja.wisnia
10 kwietnia 2013, 20:40na II sniadanie zostan przy jednym bananie TYLKO bo jesz za 3 II sniadania obecnie :D
syrfina
10 kwietnia 2013, 20:32Hej słonko :). Pięknie, tylko czemu tak mało posiłków. Mogłaś to rozłożyć na 5 i bigosik zjeść na obiad :). Zresztą co ja się mądrze, jak bym taka mądra była to bym tylu kg na sobie nie miała :). Pozdrawiam.