Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WO dzień drugi


Dziś nie było już tak przyjemnie jak wczoraj. Cały dzień chodziłam zdołowana i myślami krążyłam cały czas wokół mięsa. To chyba zasługa tego, że w pracy kolega zajadał przy mnie drobiowego z ziemniakami. ;-)

Ale nie uległam pokusie! Dzień drugi za mną.

Menu:

śniadanie: sok z marchwi, selera naciowego, papryki, jabłka + jabłko i pół kalarepy, ogórek kiszony

2 śniadanie: dwie marchewki, 5 pomidorów koktajlowych, 5 rzodkiewek, 2 ogórki gruntowe

obiad:zupa z botwiny, młodej marchewki i koperku

podwieczorek: 5 truskawek

kolacja: duszona cebula w pomidorach z ziołami (mmmmniaaam! smakowało jak farsz do pizzy mojej babci, tylko bez grzybów i kiełbasy :P)

A jak u Was? Mam nadzieję,że wzorowo!

  • SLIM2BE

    SLIM2BE

    28 maja 2014, 09:10

    Cholerka! Wczoraj bylo na wzorowo jedzeniowo plus aktywnosciowo a na wadze 1 kg wiecej, czyli lacznie 2 kg w dwa dni:-(:-(

    • bajzlowa

      bajzlowa

      28 maja 2014, 15:20

      Może zatrzymanie wody po pizzy? ;) nie przejmuj sie! Mi rano waga po 2 dniach wo tez pokazała kg więcej ale myśle ze to naturalne wahania. Pewnie w jelitach zaległy tresci pokarmowe

  • Inna_1

    Inna_1

    28 maja 2014, 07:58

    Podziwiam, ja bym nie wytrzymała ;P zycze wytrwałości! :)

    • bajzlowa

      bajzlowa

      28 maja 2014, 15:21

      O dziwo nie nękają mnie dziś już marzenia jedzeniowe, a na każdej innej diecie miałam non stop ciagoty

  • SLIM2BE

    SLIM2BE

    27 maja 2014, 23:23

    Po prostu obieram i kroje kalarepke a potem wrzucam do wyciskarki. Szpinak tylko myje i wyciskam:-) Najwazniejsze, ze DALAS RADE:-) Ja tez jestem z siebie dzis dumna.

  • elirena

    elirena

    27 maja 2014, 21:15

    A jak z duszeniem sobie poradziłaś? Też na wodzie?

    • bajzlowa

      bajzlowa

      27 maja 2014, 21:35

      wszystko na wodzie ;) i jakoś nie odstawało smakowo od duszenia na oliwie :)

    • elirena

      elirena

      27 maja 2014, 23:16

      A ja się zapominam, że to woda nie olej i np. wychodzę na chwilę z kuchni i już spalone - tak już 3 razy miałam . Powodzenia i pisz jak Ci idzie!

  • NormaJeane

    NormaJeane

    27 maja 2014, 21:13

    Chyba za mało jesz?

    • bajzlowa

      bajzlowa

      27 maja 2014, 21:35

      jak na post to chyba w sam raz :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.