Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobry humor


Dzisiaj czuje sie jakbym mogla gory przenosic :)
Dlaczego ? Hmm pewnie poniekad za sprawa pewnego telefonu do jednej instytucji ,prawdopodobnie dostane dofiansowanie na 3 rok studiow,z czego ciesze sie niesamowicie.
Pozatym siedze sobie w domu i gotuje obiad (w miare dietetyczny )..
Zrobilam surowke z salaty lodowej,prapryki,cebuli czerwonej,marchewki i fety ,do tego piersi z kurczaka w bulace tartej lekko obtluszczone i do pieca (jeden taki ma 200 kcal to nie jest zle ),do tego troszke ryzu z curry do 100 kcal.razem wyjdzie 350 :))
Sesja za pare dni,wczoraj nic sie nie pouczylam bo :
A)NIE CHCIALO mi sie
B)MARZLAM i to strasznie.U nas nawet mrozu nie ma a ja sie trzese jak galrata.W nocy musialam zalozyc dres na pizame i do tego termofor bo nie daje rady.
Moja babcia ma chyba lepsze krazenie odemnie :D
Sn:croissant 200 kcal,kawa 120 kcal=320
Obiad jakies 400 kcaal
Potem:kinderek 70,jogurt 70=140 kcal
Kolacja:makaron z tunczykiem ,kukurydza ok 400 kcal
Pozniej czekolada 6 kostek 300 kcal
1560 kcal okolo..aa plus kako 150 kcal
sporo dzisiaj,cwiczen brak.Siedze  w domu pod pretekstem nauki
  • wiosna1956

    wiosna1956

    6 stycznia 2010, 16:06

    u mnie śnieg pada jak zwariowany i jest zimno - gratuluje dofinasowania

  • dotinka1982

    dotinka1982

    6 stycznia 2010, 15:06

    Ja mam do napisania 2 prace + rozdzial magisterki i też nie moge się za to zabrać...eh...na szczęście to juz ostatni rok;-) Cieszę sieże uporządkowałaś sprawy sercowe;-)moim zdaniem dobrze zrobiłaś zostając przy swoim facecie;-)

  • phantomka

    phantomka

    6 stycznia 2010, 14:29

    hehe, Wariatek ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.