Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Taka sobota zdarza sie raz na sto lat


Poszlam dzisiaj z L.do kina :) dla mnie bomba, uwielnbiam kino a pozatym od 2 lat z nim nie bylam ,takze poczulam sie jakbym byla na randce.Tytul filmu : Chlopiec w pizamie w paski ( znajdziecie go pewnie szybciej pod ang.tytulem The boy in  a striped pyjamas ).
Warto obejrzec ,naprawde dobry film.
Pozniej poszlismy na chinszyzne ,takze moj facet w siodmym niebie -on to uwielbia.
Aaaa na obiad robilismy pierogi....zjadlam 8 z cebulka:D pyszne byly
na kolacje tez jadlam .5 sztuk.
Wyszly pyszniutkie,razem robilismy.Oczywisccie troszke sie przy tym klocilismy ,ale to norma i nie jakos agresywnie ,wiec spoko hehe
Na deser bylo  tiramisu ,takze kalorii nawet nie licze.Moja waga na dzisiaj 60.01 kg
jutro moze byc tylko gorzej...ale biore sie za siebie zeby nie przytyc.
Udalo sie nam kupic  ekran do komputera i ogladalismy seriale ,chyba z 3 godziny :D
Moze i malo intelektualna rozrywka,ale mysle ze sie obydwoje odstresowalismy ,a tego nam bylo trzeba.

  • Lacrymosa

    Lacrymosa

    4 października 2009, 17:55

    nie wiem czy przybiorę czy nie ;/ ale chciałabym z 1kg ... bo to jest nienormalne.. zaczęłam więcej jeść i do tego schudłam :[

  • wiosna1956

    wiosna1956

    4 października 2009, 11:15

    było miło , raz na jakiś czas trzeba sobie pozwolic na odrobinę przyjemności - buziaczki -

  • biglejdi

    biglejdi

    4 października 2009, 01:19

    fajnie spedziliscie czas, ciesze sie, bo widac, ze jestes zadowolona :) a waga i tak pojdzie w dol, przeziez codziennie nie jesz tiramisu i pierogow...spokojnie :):* i dobranoc! :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.