Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w PL


Jestem juz w Polsce od kilku dni.Narazie jest spoko, nie kloce sie z rodzicami takze luz blus.
Bylam kilka dni w Belgii moj luby ma tam chrzesniaczke, takze chcial ja wreszcie zobaczyc.
Bylo tak sobie...rodzina nas nie ugoscila tylko zaproponowala frytki na miescie co dla mnie jest conajmniej dziwne ,bo to przeciez takze Polacy .
Caly dzien nie jadlam ,na wieczor te frytki ,pozniej zle sie tylko czulam.
Ahh czemu ludzie co tacy dziwni,jakby do mnie ktos przyjechal to bym nadskakiwala z kazdej strony ,zrobila z 3 salatki, nagotowala miesa i innych pierdol byleby zadowoleni byli.
A oni nic.Dodam ze facet jest kucharzem haha.
Dietke staram sie trzyymac,chociaz jest trudno.
Mama kupila 3 rodzaje ciast na moj przyjazd i wogole denerwuje ich to ze ja np lubie ziemniaki gniecione a nie w calosci,ze nie chce miesa smazonego i takie tam.Tata ma z tym najwiekszy problem.
Ma nieco trudny charakter,ale wiem ze sie stara.
Chcial mi zrobic niespodzianke i pomalowal moj pokoj:)

Zamowilam sobie serum z oriflame do biustu ,bo taki sie zrobil nieladny .Niejedrny i wogole bardziej obwisl.
Bylam dzisiaj u dentysty ,niestety musze zakladac koronke takze spore wydatki mi sie szykuja.
Codziennie mamy grila odkad przyjechalam ,bo rodzinka chce mnie zobaczyc a tato uwielbia gosci i kazdego zaprasza.
WEczoraj zjadlam tylko mini kawalek karkowki, bez chleba i innych i kawalek cukinii.
A dzisiaj salatke z brokul ,papryki,kukurydzy,fety i fasolki.Byla mniami ale ile to mialo kcal to nie wiem.Wiem za to ze majonez byl!
Ciekawi mnie ile ma kromka zwyklego polskiego chleba pszennego?Orientujecie sie moze?
Dzisiaj zjadlam:
sN: kromka chleba z pomidorem
2 sn: pol kromki chleba miesznaego z serem i pomidorem
obiad: 2 ziemniaki i kapusta gotowana z cebulka
Podwieczorek :1 czekoladka lindta ok 80 kcal
Kolacja: kawalek placka truskawkowego, salatka.
Mysle ze w 1200 sie zmiescilam.
Ruch : spacer godzina
Powiem wam jeszcze ze dziwnie sie zyje bez wagi i liczenia kalorii.Obym nie przytyla ;(
w czwartek jade do tesciowej to sie zwaze.
Chcialabym schudnac kilogram do wesela ktore jest w sobote.

  • betii1983

    betii1983

    18 sierpnia 2009, 18:39

    ....masz fajnie. Juz w domku:) Widzisz Tato sie stara:) Jak milo. Zalezy mu na Tobie bardzo!!!! Na pewno zmiescilas sie w 1200kcal. JAk tak dalej bedziesz sie pilnowala, to na pewno schudniesz. Milego pobytu. pa.

  • marta1984leszno

    marta1984leszno

    18 sierpnia 2009, 09:26

    .. kromka chleba zwykłego pszenno-żytniego to ok 90 kcal (gdzieś wyczytałam że 86, ale to przecież zależy od wielkości). Śmieszne jest to, że we wszystkich tabelach są wymieniane wszystkie możliwe typy pieczywa a zwykłego chleba nie ma.... dziwne, co?

  • wiosna1956

    wiosna1956

    18 sierpnia 2009, 09:21

    wagę już masz prawie Ok - myśle że do soboty to nie schudniesz 1 kg a jak bedziesz sie mocno katowała to nie bedziesz miała sił tańczyc -daj sobie spoko staraj sie nie jeśc słodyczy i kolacji i spacer zamien na lekki trucht do nas jak ktoś przyjedzie to wszystko jest postawione na głowie co ? a tam już przejeli ich zwyczje bo im tak wygodnie dziadostwo i tyle a jak przyjadą do polski to będą szpanowac - tak to już jest trudno a ty moja droga trzymaj sie napisz w czym idziesz na wesele a tak wogole to wklej fotkę miłego dnia -Iwa-

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.