Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
64.20


Cud?? hehe mysle ze silownia w duzej mierze. W nocy bylam tak potwornie glodna ze o 1 zjadlam jednego razowca z serkiem topionym i rzodkiewka jakies 100 kcal.Ale nie zaluje bo bylam juz strasznie oslbabiona i spac z glodu nie moglam.
Ciesze sie ze dzisiaj waga poszla w dol ,chociaz nieznacznie ale zawsze.To znaczy ze ide w dobrym kierunku i ze mam jeszcze szanse zrzucic 3 kg do 12 sierpnia.Co mysclie realne/?
Dzisiaj mam zamiar jesc zdrowo, warzywnie i dudze porcje.Nie tak jak wczoraj kilka rodzynek -bomba kaloryczna przez co nie bylo normlanych posilkow a potem ssie z glodu.
Sn: owsianka i pol activi 151 kcal
2 sn: pol salatki na miescie ok 200 kcal
Obiad : ziemniaki 147 kcal,marchew gotowana 55 kcal,kurczak 130 kcal ,luzka sosu 30 kcal =362
Podwieczorek : lod 220 kcal
Kolacja :bedzie kanapka pewnie wiosenna :)
933 kcal poki co,takze nie jest zle.Nie ma za to cwiczen.
  • patih

    patih

    12 lipca 2009, 11:21

    hej, dzięki za wpis, ja jestem tak wściekla na męża że masaka, nie daruję mu kolejenego poniżenia, a konto zakładam osobne na 100%, on nawet nie wie ile ja zarabiam, cały czas wydaje mu się ze to tylko on utrzymuje dom, no to teraz się przekona

  • qells

    qells

    12 lipca 2009, 08:15

    licze, ale tak tylko na oko, bo warzyuw jako kalorii nie licze, hm kiedys jak liczylam dokladnie bylo spoko;d a teraz zjadam pewnie wiecej niz licze:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.