I nie wiem czy jej wierzyc....bo niby jakim cudem?
Kucze mam problem ,a raczej dylemat kolezanka mnie zaprosila na drinka bo wyjezdza za kilka dni do wiednia i nie wiem co jej powiedziec.
'Drink' znaczy impreza i picie duzej ilosci alkoholu.
Nie chce zaprzepascic diety ale tez to ostatnia taka szansa dla nas bo rok nie bedziemy sie widziec,.Co robic babeczki?Nie chce przytyc :::(
Sn:grahamka 258 ,pasztet z krolika 107 kcal=365 kcal]
2 Sn: 240 kcal ,plus kawa 290
655 kcal
Obiad :ryz z warzywami,troszke serka jakies 250 kcal
Podwieczorek 200 kcal
1105
Kolacja: kakao pol szklanki 80 kcal,herbatnik maly 30 kcal,jajko 80 kcal,lyzka majonezu super light 30 kcal,poltora razowca 150,plaster pasztetu 50 kcal,plaster sera 60 kcal=480
1585 kcal
Sukcesy:
-Bialko na kolacje
-zrobione 8 min abs i buns
Bledy:
-kalorycznosc za duza
-malo wody
malo warzyw i blonnika
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
moniaf15
4 czerwca 2009, 18:03ale pilnuj sie, wypij czasem jakis soczek zamiast drinka, nie wyciagaj reki w strone chipsow i paluszkow :O) i tancz ile wlezie to spalisz te puste kalorie :O) bedzie oki :O) i milej zabawy!!!!!!
marta1984leszno
4 czerwca 2009, 12:53przez jeden wieczór zaraz nie zaprzepaścisz diety. Nie można poza tym się wyalienować tylko przez odchudzanie. Ja bym starała się nie przesadzać z piciem i podjadaniem na imprezie, szczególnie, że na pusty żołądek alkohol może na prawdę źle wpłynąć... a poza tym - miłej zabawy!! (cała impreza to na bank kilkaset spalonych kcal:)