Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nareszcie koniec sesji!


Dzisiaj ostatni dzien sesji -poszlo mi tak sobie,mam nadzieje ze zdam ...Jak nie to mam wakacje spierniczone na calego.
W ciagu tych kilku dni przytylam troche ,ale nie ma sie co dziwic ,dobe mialam rozwalona totalnie,wstalam o dziwnych porach , i bylam dosc zestresowana.Wszystko to odbija sie na wadze ktora na dzien dziejszy wynosi 65.60 .
Sn:tost z pimodrem 100 kcal ,owsianka 130 kcal
2 Sn: dwa tosty z razowcow i sera 340 kcal
kawa 40 kcal
Obiad: baranina 284 kcal,ziemniak 60 kcal,kapusta 20 kcal=364
Kolacja:herbatnik  40 kcal,10 gr baraniny 28 kcal
974+68=1042
dodatkowe 100 kcal wieczorem po powrocie z TESCO


  • alethea80

    alethea80

    28 maja 2009, 23:29

    sesja zaliczona= dużo czasu na aktywne odchudzanie:)ja pracuję popołudniami i jestem nocny marek ale jednego pilnuje - zeby sie wysypiać min. 7 godz. bo jak śpię mniej to uzupełniam energię masa kcal i ciągle chodze głodna. Pozdr. i życzę udanego weekendu - dietkowego, aktywnego i z miłymi niespodziankami:)

  • biglejdi

    biglejdi

    28 maja 2009, 11:55

    spoko, spoko, jestes wytłumaczona! A teraz DO BOJU!!!! Trzymam kciuki za egz :). Na pewno bedzie okej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.