Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sesja,sesja...


Przyznam sie a co
Zjadlam dzisiaj mase kalorii (wczoraj zreszta tez bilans okolo 1800, bo zjadlam wieczorem owsiane lakocie)
Mialam dzisiaj dwa egzaminy bardzo wazne ,tak wiec od 4 rano bylam na nogach o sie uczylam do godz 8 ,po czym poszlam na uniwerek zdawac egzamin,potem 3 godz przerwy kiedy tez sie uczylam z kolei na marketing ,i znowu 2 godziny egzaminu.Jestem padnieta ...a jutro kolejny egzamin.Nie nawidze sesji!
Najgorsze jest to ze jak nie zdam to nie pojade do Belgii i do Polski w sierpniu bo wtedy sa te poprawki.OBYM ZDALA bo inaczej sie zalamie.
Za tydzien wyjazd do Portugalii to moze sie odstresuje.Chociaz  z moim pesymizmem bedzie ciezko.
OK,kalorie:
4 rano :kawa 50 kcal,tost z serem 160 kcal,1 herbatnik light 35 kcal=245
5.30 :owsianka 100 kcal
8:00 7 pierogow ruskich (mini)140 kcal, kawa 40 kcal
Lunch godz 12: ziemniak duzy z tunczykiem i majonezem(stolowka -maly wybor) ok 400 kcal
Obiad w domu godz 17 :owsianka z bananem 280,tost 160,2 heratnbiki light 60 kcal,1 kraker 25 kcal=525
1450 oo nawet nie tragicznie jak myslalam hehe
Ale mi tu gril pachnie zza okna...mniami ...pomarzyc tylko

  • patih

    patih

    27 maja 2009, 09:21

    pozdajesz wszystko będie ok i wypoczniesz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.