Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po dlugiej nieobecnosci...


Przepraszam za takie zaniedbanie,ale wyjazd mialam to raz,dwa ze zakochana chodze i o niewielu rzeczach jestem w stanie myslec.
Daniel to jest to czego szukalam.
Kocham go:)
Czasami tak tylko patrze sobie na niego jak z kims rozmawia i poprstu czuje ze go kocham jak nigdy nikogo.
Przerazajace troche,wiecie jak to jest po kilku nieudanych zwiazkach.
Nie za bardzo sie wierzy ze cos sie uda.
A czeka nas proba...moj roczny wyjazd za granice eughhhhhhh
Nie chce!!
Chce zostac przy moim mezczyznie i tyle.
Tyle tylko ze musze...naprawde musze.
Co do diety....ano nima! wiecie jak to jest z ta miloscia :najpierw sie chudnie potem sie grubnie ;)
i u mnie chyba nadszedl ten czas.
Chociaz spalanie tez tak jakies jest hehe
Caly wyjazd jadlam i spalam na biezaco:D bylo naprawde super ,facet ma jednak dobrze w glowie.
Ma tam kilka swoich wad,ale mysle ze jestem w stanie je zaakceptowac.
Let`s see what happens:)

  • panacottaa

    panacottaa

    3 sierpnia 2010, 12:05

    suuuper:)czyli jednak Lukasz poszedl w niepamiec:) i bardzo dobrze;)

  • karina2510

    karina2510

    3 sierpnia 2010, 11:54

    i patrz na rzeczywistosc realnie, w taki sposob jak patrzysz a nie przez pryzmat czyich sugestii.. miało byc dobrze i jest dobrze! gratuluje :))

  • patiii1984

    patiii1984

    2 sierpnia 2010, 23:30

    i widzisz? :) znalazłaś szczęście przy boku kogoś innego ;)

  • poziomkowa1986

    poziomkowa1986

    2 sierpnia 2010, 23:04

    cieszę się, ze znalazłaś swojego połówka :) Trzymam kciuki!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.