Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i need your advice..

jak dla mnie troche dziwne, ja jak poznalam mojego obecnego meza to nie moglismy sie doczekac nastepnego spotkania. spotykalismy sie bardzo czesto. pozdrawiam:)

na takie rozterki to ja polecam przeczytać książkę "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" ebook do znalezienia na necie, a być może znajdziesz tam odpowiedzi na Twoje pytania - ja znalazłam więc polecam:)

od zawsze raczej zwiazki sypia sie z innych powodów ale nie słysząłam zeby z takich jak choćby czy sie widzimy raz w tygodniu czy 7 dni przez tydzien ...nie daj sie zwariowac

Jęsli mu naprawdę zależy to będzie stawał a głowie i będzie się chciał z Tobą widywać całą dobę nie tylko co 2 dzień. To zależy od człowieka jeśli kocha i tęskni i myśli. Jeśli to on sam się garnie to nie ingeruj w sytuacje. Pozdrawiam.

Wszytsko ok, złego słowa powiedzieć nie mogę :) A jeśli chodzi o faceta, to Cię rozumię, jak facet traktuje Cię jak partnerke, nie ma co kombinować, ale wszytsko do człowieka oczywiście zalezy

Wszytsko zalezy od faceta, jak mu nie przeszkadza to bym się nie przejmowała, ja z moim rok widywałam sie dzień w dzień i było ok :)

zalezy od pary. Roznie to bywa moze przerazila go rutyna mnie moj zostawic bo powiedzial ze po 4 latach wie ze jestem dla niego zadobra wiec juz wogole facetow nie rozumiem.

absolutnie nie moze. jesli zalezy mu na Tobie, kocha Cie, mysli wlasnie tylko o tym aby znow sie z Toba zobaczyc:) szczegolnie na takim poczatkowym etapie zwiazku w jakim jestescie:) jesli on uwaza ze za czesto sie spotykacie...to cos tu jest nie bardzo.....jasne, ze za rok, 2 lata lub 3 jest inaczej(bylas w innym zwiazku to wiesz jak to jest;) wtedy bardziej chcemy miec chwilke dla siebie, ale to chyba tak obie strony....nie martw sie tym teraz:)