Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zla


TO JUZ TRZECI DZIEN!
CZEGO? oczywiscie moich wahan hormonalnych!
Jestem nie do wytrzymania sama ze soba,do tego wczoraj wnocy o 2 pochlonelam cala milke,Cudnie nieprawdaz??
Chcialabym zeby lukasz mnie zrozumial i przytylil a on tylko komputer,wiec klocilismy sie caly czas...
Mam dosyc tego ze jak wraca to pierwsze co robi to komputer,pozniej tez i tak do wieczora.
Mam ochote klatwe rzucic na ten jego komputer i kazdy inny ktory sobie kupi w zastepstwo.
Nasze wspolne spedzanie czasu to serial i tyle...
Do tego przeziebienie mnie zlapalo ,nie bylam na silowni bo nie chce sie rozchorowac.
W domu bardzo suche powietrze,ciagle bola mnie oczy.Dzisiaj pojechalam do apteki ,kupic krople,troche pomoglo,ale nie wiem czy to nie dlatego ze spalam wiekszosc czasu.Na uniwerku duzo pracy,esejow do napisania ,projektow.Nie ogarnia wszystkiego.Nie mam cierpliwosci i jestem leniwa ,strasznie szybko sie mecze i to mne wkurza.

  • justynka044

    justynka044

    3 marca 2010, 07:29

    mój mąż też cały czas przed kompem siedzi a odkąd już nie pracuje to w ogóle Trzymaj się ciepło te wahania miną i wszystko wróci do normy Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.