Chwilowo mam długie zęby na słodycze i mam zamiar dać dziś upust moim słabościom.
Wciąż nie potrafię uporządkować swoich myśli, chodzenie z notesikiem niekoniecznie pomaga. Nawet jak jest tak słitaśny jak ten:
Na blogu pojawiło się podsumowanie miesiąca.
mysz9
4 maja 2025, 11:43Masz długie zęby? Moja babcia była z Wielkopolski i w tamtejszej gwarze to znaczyło, że się czegoś nie lubi jeść.
Babok.Kukurydz!anka
4 maja 2025, 12:55Jestem z Pałuk. Nie wiem skąd znam to powiedzenie. Moja rodzina pochodzi z Kaszub, Tarnowskiego, Mazowieckiego, ale nie z poznańskiego 🙃 może usłyszałam to na wsi. Naprawdę mnie zaintrygowałaś teraz.
mysz9
4 maja 2025, 13:00A Ty mi przypomniałaś powiedzenie mojej zmarłej babci 😁 Ona zawsze mi mówiła, że "mam długie zymby", gdy odmawiałam jedzenia czegoś.
mirabilis1
4 maja 2025, 13:04Ja jestem ze świętokrzyskiego i także długie zęby=niechęć do jedzenia.
Babok.Kukurydz!anka
4 maja 2025, 13:34zerknęłam do google. Wygląda na to, że używam tego powiedzenia kompletnie na opak :D
CuraDomaticus
4 maja 2025, 15:31Potwierdzam długość zębów jako niechęć lub wręcz stałe nie lubienie 🙂