Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pcham dalej ten wózek



Kupiłam miesiąc apki down dog. Moja keep yoga już nie istnieje. Down dog jest bardzo uniwersalna w użyciu. Wprowadzam więc jogę na rozciąganie gdzie mnie akurat coś łupie. 


Ponadto zaczynam jeść obiady na lunch. Nie obiadokolacje. Zabieram je do pracy. Ziemniaki, kura, warzywa. 

Dalej też ćwiczę z ciężarami. Zwiększyłam nawet obciążenie sztangi o 5kg. 

Na dwór chodzę rzadko. Wiecznie mi zimno. Ttlko w sdleode poszłam a spacer. Było ciemno  i zimno, ale poza samochodami na długich światłach to też i przyjemnie. 

  • Gumisiowa13

    Gumisiowa13

    20 listopada 2022, 06:53

    Ja tez zaczęłam zabierać obiady do pracy , to bardzo dobry pomysł. Dzięki temu mniej zjem w ciągu całego dnia , bontak to ciągle głodna bylam zanim dotrwałam do obiadokolacji .

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      20 listopada 2022, 07:25

      U mnie tyle dobrze, że nie ma skąd wziąć jedzenia, jak jestem w pracy. Nie zabrałam to nie zjem. W domu zaś pacman.

  • .krcb.

    .krcb.

    18 listopada 2022, 13:45

    Ja te pozycje psa tobie cały czas nawet teraz w końcówce ciąży 😁

    • .krcb.

      .krcb.

      18 listopada 2022, 13:46

      Robię*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.