Teraz trzeba ponieść karę za weekendowe grzechy.
Wczorajsze menu:
2 x kawa z mlekiem light (ok. 200kcal)
250 g serka wiejskiego light (ok. 205 kcal)
400g kefiru 0% (232 kcal)
100g błonnika (mieszanka płatków i otrębów, co niektóre w polewie jogurtowej)
Do tego 3 litry wody i 2 tabletki xenna, które nie zadziałały.
Waga na dziś: 79,6 kg.
Jestem na siebie wściekła. Teraz będę 2 albo 3 tygodnie zrzucać to co nabrałam przez 4 dni.