Jestem bardzo zła bo miałam taką ochotę na awokado, a moge się obejść smakiem. Przeszłam wczoraj bazar wzdłuż i wszerz a awokado ni widu ni słychu. W końcu jest, ale jak zapytałam się o cenę to podziękowałam. Ponad dwa razy droższe niż zazwyczaj kupowałam u mnie w sklepie. Facet nawet trochę z ceny zszedł ale i tak dla mnie za drogo, muszę w tym tygodniu zapłacić ubezpieczenie za samochód. Z nadzieją poszłam jeszcze do miejscowego większego marketu, ale tam jeszcze drożej. Trudno, poczekam aż stanieje. Za to od dwóch tygodni pojawiają się truskawki, i z każdym tygodniem coraz tańsze. Już się nie mogę doczekać jogurtu z truskawkami.
Zamiast awokado mam w domu chyba z 4 kg ogórków. Na bazarze kupiłam 1kg a za pięć minut dzwoni S. i mówi żebym nie kupowała ogórków bo dostał od kogoś całą reklamówkę ogórków. Będzie to ogórkowy tydzień. Ale to nic, ogórki mają mało kalorii więc można je spokojnie jeść. Na kolację planuję pieczonego kurczaka a do tego mizeria oczywiście na bazie jogurtu z podwójnym ogórkiem :-).
Pozdrawiam
flos1977
17 marca 2017, 06:53przypomnialas mi ze mam awokado w lodowce i dawno nie jadlam:) dzis bedzie do salatki
Aniol59
16 marca 2017, 11:08Dziekuje za podsuniecie pomyslu na obiad...tak dawno nie jedlismy mizerii...
Aysiye
16 marca 2017, 13:21:-) u nas często gości na stole.
zlotowlosaaa
16 marca 2017, 08:47A ile u Ciebie kosztuje? za sztuke
Aysiye
16 marca 2017, 08:57Normalnie kupowałam 2 liry za sztukę, na bazarze zawołali 4,5 lirów za sztukę (1lira= 1,1 zł)
zlotowlosaaa
16 marca 2017, 08:59no wlasnie drogie te avokado :( ja kupuje 4 zl za sztuke ,ale uwielbiam
Aysiye
16 marca 2017, 09:00Ja na razie mam zbyt dużo wydatków żeby pozwolić sobie. Poczekam aż będzie tańsze.