Wczorajszy dzień zaliczam do udanych.
Na siłowni dobrze mi się ćwiczyło.
Dieta w porządku.
Po południu byłam z córką na lodach no i ona deser lodowy a ja tylko kawę bez cukru oczywiście.
Silna wola była silna.
ciekawe czy dam tak rade długo.
Weekendowe wyzwanie bo wyjeżdżamy do moich rodziców no i pokusy na pewno będą.
missachten
21 maja 2017, 14:54Dasz radę ^^
aska1277
20 maja 2017, 11:18Najważniejsze,że jest silna wola :) oby Cie nie opuściła :) miłej soboty :)
malinkapoziomka
19 maja 2017, 09:42dzielna jesteś! brawo :)