Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przestać myśleć ;/ | mój dzień | wyzwanie
przysiadowe!


Dziewczyny,

Bardzo dziękuję za tak liczny odzew pod moim ostatnim wpisem.. to dla mnie dużo znaczy.
usłyszałam rzeczy, o których w głębi duszy wiedziałam, ale usłyszeć to i przyjąć to zupełnie inna sprawa.

Wciąż nie mogę przestać myśleć o nim, chciałabym, bardzo żeby się odezwał, boję się, że tego nie zrobi, boję się, że teraz czekam, a może to na nic? staram się odciąć i żyć własnym życiem i trzymanie diety, zajmowanie się sobą, najlepiej zajmuje mój czas :)

dzisiejszy dzień zaczęłam koktajlem herbalife, później pobiegałam, zjadłam drugie śniadanko koło 10.30 i posprzątałam w domu. zaraz, o 13.30, kolejna przekąska.

a jak u Was? :)
chciałam Was zapytać i poradzić się odnośnie tego przysiadowego wyzwania - na czym to polega dokładnie? zrobiła z Was kiedyś całość? jakie były efekty?
jest coś podobnego na nogi?


buziaki, trzymajcie się szczuplutko i wesoło :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.