Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
-0,9


~.~.~.~ 

Tydzień temu było 73,6, dzisiaj 72,7 :) Powiem Wam szczere że dawno nie wytrwałam tyle czasu na diecie, do obżarstwa, słodyczy też mnie jakoś specjalnie nie ciągnie  Obecnie spaceruję, nie ćwiczę ponieważ mam mnóstwo nauki i naprawdę nie mam czasu, a spaceruję przy okazji wyjść z psem. A wymówki typu pogoda, zły dzień, nerwy, szczęście, spotkanie znam z autopsji, i wiem że teraz to wyłącznie wymówki do tego aby się najeść, da się bez tego jeśli tylko się chce. 

~.~.~.~ 

Odważyłam się zmierzyć centymetry, zakładam nową, ulepszoną tabelkę :D

DATAWAGABICEPSPIERSITALIABRZUCHBIODRAUDOŁYDKA
26.01.201872,7289775911006238
14.02.2018
1.03,2018
20.03.2018
31.03.2018
14.04.2018
28.04.2018

Ups, coś mi przycięło okienko na łydę, naprawię to następnym razem :) 

~.~.~.~ 

Ustanowiłam też sobie cele. Jakoś lepiej patrzy się na pasek gdy odchudzanie jest podzielone na etapy i kilogramów do straty jest liczba jednocyfrowa :D

1.69,9 kg
2.64,9 kg
3.59,9 kg
4.55 kg



Trzymajcie się!(zakochany)



  • patka667

    patka667

    26 stycznia 2018, 13:31

    Super, gratuluję! :) u mnie też dzisiaj ważenie i -0,9 :D

    • Atisa

      Atisa

      26 stycznia 2018, 16:27

      Przypadek? Nie sądzę :D

  • aenyewe

    aenyewe

    26 stycznia 2018, 12:21

    Ha, też właśnie sobie ustaliłam cele co 5 kg w postanowieniu :d

    • Atisa

      Atisa

      26 stycznia 2018, 16:29

      To nie przypadek ! :D Jakoś tak optymistycznej jak na pasku tak mało kg do straty :D

  • Kotek2018

    Kotek2018

    26 stycznia 2018, 12:09

    Moje gratulację i oby tak dalej;)

    • Atisa

      Atisa

      26 stycznia 2018, 16:29

      Dziękuję :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.