Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co na cellulit?


Cześć ;)

Dziś mnie czekam ciężki dzień. Najpierw o 14 mam drugi etap rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko doradcy klienta w jednym z banków, o pierwszym etapie pisałam w poprzednich wpisach, była to rozmowa telefoniczna, teraz idę do banku ;) Mam lekkiego stresa, bo teraz może wyjść brak mojego doświadczenia w sprzedaży produktów bankowych, ale mam nadzieje, że jakoś pójdzie, w końcu przecież wiedzą, że ja się na tym nie znam :P

A później mam spotkanie z panem K. Wyszło w sumie, że ja go zaprosiłam, ale co tam :P był bardzo na tak i powiedział, że nie chciał mnie tak szybko zapraszać nigdzie, bo myślał, że się nie zgodzę, bo za pierwszym razem jak mnie zapraszał to się nie zgodziłam. I to będzie miłe zakończenie dnia, nawet jeśli na rozmowie kwalifikacyjnej mi pójdzie źle. 

Jeśli chodzi o moją codzienną walkę z sylwetką to w miarę jest ok. Ale wczoraj byłam na zakupach, bo chciałam sobie kupić czarne spodnie. Jak zobaczyłam moją dupę w przymierzalni z dobrym oświetleniem to aż się przeraziłam. Mam taki cellulit, że aż szkoda gadać, co może mi pomóc w walce z nim? Stosuję krem antycellulitowy, taki chyba z Perfecty, taki w czarnym opakowaniu, ale już mi się kończy, a wydaje mi się, że cellulit zamiast się zwiększać jeszcze bardziej się powiększył, a wygląda to tak brzydko i nieciekawie. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na walkę z cellulitem? Dodam tylko, że piję dużo wody, smaruję się kremem, a tu nic ;(

Wczorajsze dostrzeżenie problemu cellulitowego sprawiło, że straciłam ochotę na ćwiczenia. Ale jakoś się zmusiłam i powalczyłam z wielką dupą i udami na dywanie. Chociaż nie czułam jakiejś satysfakcji, bałam się, że te ćwiczenia zrobione trochę na odwal się nic nie dadzą, ale doszłam do wniosku, że lepsze takie niż żadne;)

Dlatego dzisiaj stawiając na wagę nie oczekiwałam zbytnio rezultatów, modliłam się tylko by było w granicach 55 z czymś, a tu waga pokazała 54,8 kg., Mówię łał i cieszę się, dlatego dziś mam nowe pokłady energii na to, żeby ćwiczyć i ćwiczyć, i ćwiczyć ;)

  • spelnicmarzenie

    spelnicmarzenie

    10 września 2014, 10:51

    Pewnie przesadzasz że masz az taki celulit przy takiej wadze :) mi na celulit pomagają ćwiczenia Ewki i bieganie, nie smaruję się niczym a widze poprawę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.