Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
72 dni do Wielkanocy / Przepis na czekoladę
dubajską


Witajcie 

    Piątek od samego rana pozytywny, spokojny. Jednym słowem dobry dzień, ale był moment, że było ciężko. Rano podrzuciłam młodą do szkoły, potem zakupy i do domku. Wciągnęłam śniadanie :) Potem chwila odpoczynku, przygotowanie obiadu... potem wpadł trening

    40 minut  ( gumy, ekspander i ciężarki) to był piękny trening. Tego mi brakowało :) Kalorie dziś także policzone 

I posiłek: bułka z ogórkiem konserwowym, kaszanką

II posiłek: banan w biegu

III posiłek: kurczak w cieście chrupiącym z ryżem i surówką ( zjadłam połowę porcji) i kawka

     Obiad miał być inny ;) ale będąc w mieście M stwierdził, że idziemy na obiad do chińskiej :) No i poszliśmy. Kiedyś potrafiłam zjeść całą porcję, a teraz ledwo połowę. Może to i lepiej, bo to danie jest obłędne :D 

   Tak... ale nie cały dzień było pieknie i kolorowo. Zanim dotarliśmy na obiad, byliśmy w mieście i strasznie bolała mnie głowa ( mówię z głodu, bo jednak banan był w locie) ale po zjedzeniu obiadu, nic się nie poprawiło... Okazało się, że to zatoki..... jak tylko przyjechaliśmy do domu, wzięłam tabletkę i ból jak ręką odjął, dosłownie. 

    Także reszta dnia już spokojna, bez bólu. Napaliłam w kominku, nałożyłam maskę na włosy, skrobię wpis... szperam w poszukiwaniu inspiracji kulinarnych ;) 
    Aaa odnośnie czekolady dubajskiej ;) podaję mój przepis

    Oczywiście czekoladę można dać jaką się chce. Ja akurat miałam kindera mikołaja  :) więc go użyłam. 

    Zatem tak... najpierw roztopiłam część czekolady, rozlałam w foremce silikonowej ( tak aby wszystkie ścianki były lekko pokryte czekoladą i spód. Tak wypełnioną foremkę odstawiamy, do zastygnięcia. W tym czasie na patelnię daję masło, następnie pokrojone w cienkie paseczki ciasto filo ( lub jeśli masz ciasto kataifi) podsmażyć ( uważając, aby się nie spaliło. Przyrumienić, wrzucić do miski i dodać krem pistacjowy, wymieszać. Taką masę dać  do foremki, na to kolejną porcję roztopionej czekolady. Ładnie wygładzić i siup do lodówki :) Smacznego :) Uwaga bo chrupie niesamowicie i wciąga :) Mi z tej  porcji wyszło 6 czekoladek :) 

        Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działaj. Przed Tobą weekend, nie szalej, ale też nie rób sobie wyrzutów, jak coś pójdzie nie tak. Jesteśmy tylko ludźmi. Każdy ma prawo mieć gorszą chwilę, to nic złego. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :* 

  • Eleyna

    Eleyna

    7 lutego 2025, 19:59

    Ależ Ty kusisz tym Dubajem. Nawet nie zaczynam robić, bo popłynę.... Dobrego weekendu🤗

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    7 lutego 2025, 19:56

    Ja staram się trzymac diety, a dzisiejsze zdjęcie dało mi mega motywację

  • araksol

    araksol

    7 lutego 2025, 19:49

    powodzenia

  • PACZEK100

    PACZEK100

    7 lutego 2025, 19:48

    Też uwielbiam chińczyka! Kurde korci mnie ta czekolada Ale boję się że zeżre za dużo...:(

  • Anankeee

    Anankeee

    7 lutego 2025, 19:47

    Nigdy nie byłam w restauracji chińskiej 🤔🤗

  • annna1978

    annna1978

    7 lutego 2025, 19:34

    Widzę że modna wśród dzieci ta czekolada 🍫

  • Krysia105

    Krysia105

    7 lutego 2025, 19:19

    U mnie z jedzeniem kiepsko chyba znowu się przejadam. Nie mogę z jedzeniem dojść do ładu. Nie wiem co z kolacją (jeść czy nie). Podziwiam za treningi. Pozdrawiam serdecznie

    • aska1277

      aska1277

      7 lutego 2025, 19:30

      Ja ostatnio staram się jeśc do max 16.30 . Potem czuję się ciężko.

    • Krysia105

      Krysia105

      7 lutego 2025, 22:19

      Ja też staram się późno nie jeść. Dziś na kolację tylko 1 kromka i herbata i tyle. Staram się kolację choć trochę zmniejszyc bo nie wiem czy zrezygnuję

  • falka75

    falka75

    7 lutego 2025, 19:00

    Podziwiam za trening 👍 Życzę miłego weekendu

    • aska1277

      aska1277

      7 lutego 2025, 19:14

      Dziękuję ślicznie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.