Witajcie
Sobota i po sobocie.. Całkiem fajny ten dzień. Udało się skończyć jedną książkę - "Lichwiarz" Tomasza Bartosiewicza i zaczęłam kolejną " Otulina "- Klaudiusz Szymańczak ( którą być może dziś też skończę) Upiekłam ciasto, zachciało mi się pleśniaka ;) Córka upiekła muffinki :) Także słodka sobota hihihi.
4 dzień przysiadów plus kolano-łokieć za mną. Niby nic, ale jednak samo wchodzi rano w nawyk ;) Póki co po 10 powtórek, bo kondycja fatalna...Ale wrócę do dawnej formy, wrócę. Z czasem pewnie będę coś dodawała. Kalorie policzone
I posiłek: bułka z dynią, salami, pomidor
II posiłek: żurek z jajkiem i grzankami
III posiłek: kawa mrożona, banan, winogrono, maliny, muffinka od córki
IV posiłek: sałatka - polędwiczki, ogórek, pomidor, grzanki czosnkowe, miks sałat, majonez oraz teraz matcha na ciepło z syropem dyniowym
Całkiem smaczne dzisiejsze menu, muszę przyznać. Zadowolona z niego jestem. Okres daje się we znaki, ale staram się uciekać w książki.... niestety, albo stety. Zależy jak na to spojrzeć. Do tego stopnia, że poszłam czytać na dwór i wyobraźcie sobie, że nie zauważyłam, że kropi... tak się zaczytałam :) Uwielbiam ten stan :)
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Walcz o lepszą siebie. Nawet, kiedy masz gorszy dzień, dwa czy tydzień, nie przejmuj się.. Kto nie ma takich dni ;) Niech pierwszy rzuci kamieniem. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) :*
kasiaa.kasiaa
29 września 2024, 05:39Fsjnie że masz czas dla siebie 🥰
czerwona_kuropatwa
29 września 2024, 01:34Pyszne menu 💚 Fajnie, że książki cię wciągnęły 👌👌 sprawdzę sobie te tytuły
Krysia105
28 września 2024, 21:07Cześć U mnie też z kondycją kiepsko, ale próbuję ćwiczyć. Też marzy mi się chwila z książką Miłego weekendu
annna1978
28 września 2024, 20:50Fajnie że tak się zaczytalaś, muszę też coś sobie znaleźć 😊