Witajcie
Ciężka sobota, ale dałam radę. Miałam odpocząć i co? Nic. Nie miałam chwili dla siebie. Może uda się na pół godzinki zaszyć się w wannie z książką... Ale zobaczymy, bo u nas grzmi. Burza się zbliża, więc ciekawe czy będzie prąd :)
Udało mi się dziś także policzyć kalorie, ale i nie przekroczyć ich
Jedynie węgle przekroczyłam, ale wolę tak niż przekroczenie kalorii.
I posiłek: bułka kajzerka, majonez, pomidor, jajko ( posiłek po młodej)
II posiłek: ziemniaki, mielone i mizeria :)
III posiłek: kawa mrożona, truskawki, pomarańcza, popcron w karmelu i chrupki pomidorowe
Może nie jest idealnie, ale dla mnie ok. Najważniejsze, że kalorie nie zostały przekroczone. No ale dzisiejszy dzień taki dziwny zakręcony. Teraz tylko jeszcze dopijam kolagen, na jedzenie nie mam ochoty. Być może kryzys przejdzie bokiem... na to liczę ;)
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Walcz o lepszą siebie. Nie patrz na innych. Rób tak, aby Tobie było dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :) :*
kasiaa.kasiaa
26 maja 2024, 07:37Dobrego dnia Asiu 😊
aska1277
26 maja 2024, 20:27:*
Anankeee
25 maja 2024, 22:01Ja też dziś jadłam w końcu truskawki😋
aska1277
26 maja 2024, 20:27Już są coraz smaczniejsze ;)
Anankeee
26 maja 2024, 20:49Szkoda tylko, że śmietana jest taka kaloryczna 🤔🫨
aska1277
26 maja 2024, 20:58Ja z jogurtem greckim jem
Anankeee
26 maja 2024, 21:20Spróbuję 😆
czerwona_kuropatwa
25 maja 2024, 20:26Smaczne menu 😋👌 brawo za utrzymanie kalorii 👏👏
aska1277
26 maja 2024, 20:27Dziękuję