Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Policzone kalorie dzień 6


Witajcie 

      Kolejny zakręcony dzień..na wariackich papierach... i tak od poniedziałku. Czyli jednak chyba cały tydzień taki będzie, dam radę ;) Dziś pobudka po 4 , jak co środę. Dziś kolejny senny dzień i straszna duchota, ajjj do tego okres :( kumulacja wszystkiego hihihi. Woda ładnie pilnowana, kalorie? Wyglądają tak: 

I posiłek: chleb, twaróg wędzony, ogórek

II posiłek: kasza manna z budyniem, plus gorzka czekolada 90% oraz maliny 

III posiłek: cheesburger, paluszki i kawa mrożona

   Trzeci posiłek nie był planowany . Nie wiedziałam, że cały dzień będę poza domem, nie dogadałam się z córką :) i wyszło, jak wyszło. Samo życie. Najważniejsze, że nie rzuciłam się na jedzenie. Zaliczyłam tylko cheesburgra a miałam ochotę na dużo więcej ;) 

   Zaraz czas do łóżka, a dopiero dochodzi 20 godzina, ale mało co spałam. Dziś 10 minut snu głębokiego :) Szału nie robi , prawda? Jutro może lekko sobie odbiję, zobaczymy. A tak w ogóle, to jestem w szoku,bo dziś mija 6 dzień liczenia kalorii. Może nie zawsze jest idealnie, ale nie poddaje się. Działam dalej. 

    Pamiętaj, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie mocnooo kciuki. Rób tak, aby Tobie pasowało, aby Tobie było dobrze. Jeśli masz gorszy dzień, to nic, każdy takie miewa. Pamiętaj, że po burzy, wychodzi słońce. Powodzenia. Spokojnej nocy. Pozdrawiam :) :* 

  • CzasNaDiete

    CzasNaDiete

    23 maja 2024, 08:34

    Ja to się zastanawiam jak ty po takich posiłkach nie chodzisz głodna. :D

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2024, 08:54

      Po tych troszkę byłam,ale wieczorem połam kawę mrożoną,potem kolagen I wodę. Więc zagluszyłam głód 😉

    • CzasNaDiete

      CzasNaDiete

      23 maja 2024, 18:08

      I tak jestem pełna podziwu za wytrwałość. Brawo!

  • annna1978

    annna1978

    22 maja 2024, 20:48

    Trzymam kciuki i za ciebie 😊🍀🌸

    • aska1277

      aska1277

      26 maja 2024, 20:29

      Dziekuję :*

  • PACZEK100

    PACZEK100

    22 maja 2024, 20:40

    Ja to bym pewnie popłynęła a nie jeden mały cheesburger:D

    • CzasNaDiete

      CzasNaDiete

      23 maja 2024, 08:34

      Ja tak samo :D

    • aska1277

      aska1277

      26 maja 2024, 20:29

      Byłam twarda ;) ale nie zawsze się udaje....

  • fit_gocha

    fit_gocha

    22 maja 2024, 20:03

    Brawo że skończyło się tylko na cheesburgerze ja to pewnie bym się skusiła na więcej 🙈

    • aska1277

      aska1277

      26 maja 2024, 20:30

      Pewnie gdybym się nie uparła,to popłynęłabym

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.