Witajcie
Dzisiejszy dzień jest smutny. Od rana przykre wiadomości. Najpierw, że koleżanki mama nie żyje, a pół godziny później, że również jej siostra zmarła. Mama 10.01 a córka 13.01. Nie wiem czy dostała zawału z powodu śmierci mamy :(
Po tych wiadomościach pojechałam do miasta. Musiałam zgłosić założenie haka w samochodzie. O dziwo dziś bez problemu, nawet 30 minut przed czasem pani mnie wzieła (nawet nie pytała czy mam umówiony termin, tak jak poprzednio) Także szybko wszystko załatwiłam i powrót. Potem szybkie zakupy z mamą i do domu. Dokończenie obiadu i po powrocie M pojechaliśmy po dziewczyny.
Po powrocie szybka kolacja i mogę usiąść. Trening to kroki w dniu dzisiejszym ponad 17 tyś. Nawet nie myślałam, że tyle zrobiłam. Dopiero jak teraz usiadłam do kopa w celu podłączenia opaski, zauważyłam ile mam kroków. Posiłkowo wygląda to tak:
I posiłek: chleb z polędwicą ( na szybko, ale też po porannych wieściach nie miałam ochoty)
II posiłek: żurek z jajkiem plus grzanki domowej roboty
III posiłek: kisiel, truskawki, jogurt grecki i cukier strzelający ( trochę mi się go przesypało) plus teraz kawę dopijam
Kaloryczność mogłaby być ciut większa, ale nie ma tragedii, bo ogólnie dziś jestem mega najedzona. A to najważniejsze. Myślałam, że bardzo ciężko będzie mi powrócić do liczenia kalorii. Jednak muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona, bo nie sprawiło mi to trudności. Automatycznie z rana zaczęłam liczyć kalorie, aż w szoku jestem. Nie narzucam sobie ile dni będę liczyła kalorie. Tego nie wiem, ale póki nic takiego mi nie wyskakuje to będę liczyła. Jednak nic na siłę. Co ma być, to będzie.
Pamiętaj, aby się nie poddawać. Działaj na swoich zasadach , w swoim tempie. Nie patrz na innych, nie porównuj się. Rób, to co serce dyktuje. Trzymam kciuki za Ciebie. Powodzenia. Spokojnego wieczoru. Pozdrawiam :) :*
Pixi18182
17 stycznia 2024, 21:29Jejku jaka wielka tragedia ... Nie umiem sobie tego wyobrazić... Kroki ładnie zrobione 😊
Anankeee
17 stycznia 2024, 21:18Faktycznie miałaś ciężki dzień…Przykre bardzo😕
Eleyna
17 stycznia 2024, 20:35Wiadomości rzeczywiście tragiczne, sama słyszałam ostatnio podobną historię od znajomych🥺😥 Żurek, mniam......nie pamiętam kiedy jadłam. Udanego, spokojnego czwartku🤗
Kaliaaaaa
17 stycznia 2024, 20:05Bardzo przykre:(
PACZEK100
17 stycznia 2024, 18:54Współczuję, faktycznie smutny dzień.