Witajcie
Szczęśliwego Nowego Roku, mało smutków, dużo radości i zdrowia dla Was Kochane. Działamy dalej, nie poddajemy się.
Sylwester minął mi spokojnie. Najpierw rozwieźliśmy dziewczyny, potem do rodziców złożyć życzenia. Później na chwilę do kolegi...i w drodze powrotnej telefon od córki " mamo kolegi mamie zepsuł się samochód" no to zawróciliśmy i M pomagał. Coś tam udało się zrobić, ale to grubsza sprawa dla mechanika. Udało się chociaż przestawić samochód, aby nie tarasował przejścia na chodniku. Po akcji pomoc, pojechaliśmy do domu, szybko zabrałam kociaki wszystkie go domu. Od 20.30 do północy siedziałam z nimi sama w kuchni. Trochę z nimi się bawiłam, trochę oglądałam serial na Netflixie ( Echo). M puszczał w salonie muzykę. O północy wyszłam z nim przed dom, obejrzeliśmy fajerwerki. Około pierwszej pojechaliśmy po młodzież i do domku. Spać poszłam przed 2. Obudziłam się o godzinie 9.
Zjadłam śniadanie, a potem zabrałam się za dalsze oglądanie serialu. Dzisiejszy dzień był leniwy. Czy żałuję? Nie.
Działam dalej, nie poddaje się. Dzisiejsze menu może nie wygląda idealnie, ale mi smakowało, a to najważniejsze. No i czas na czyszczenie lodówki ;)
I posiłek: bułka z wędliną, ogórkiem kiszonym i rzodkiewką, papryczki i salamitki wędzone
II posiłek: pomarańcze, ciasto marchewkowe z kremem cytrynowym ( od brata)
III posiłek: bigos i bułka
IV posiłek: sałatka z kurczaka, ryżu, ananasa, kukurydzy, rodzynek i majonezu
Kalorie nie liczone i raczej nie zanosi się, ale chciałabym dalej kontrolować posiłki poprzez robienie zdjęć.
Jak widzicie w tytule jest 90 dni do Wielkanocy. Tak też chciałabym odliczać. Zapraszam do wspólnego odliczania. Jeśli chodzi o nowy rok i plany. Na chwilę obecną nie mam. Może jutro do tego usiądę. Ale skarbonka zostaje dalej ze mną ;) Obecną będę otwierała chyba jutro....Jest pełna, ostatni tydzień grudnia niestety się tam nie zmieścił :) także czas otworzyć. Możecie obstawiać ile mam ;) Zbierałam od 1 czerwca tego roku do końca roku. Wrzucałam po 5 zł za trening lub za ilości kroków powyżej 15 tyś, 1 zł wrzucałam za dzień bez słodyczy hmmm tu szło kiepsko ;)
Jest i ona- skarbonka ;) Aż sama jestem ciekawa ile tam jest.
Także działam dalej, idę przed siebie. Ty również, rób swoje, nie oglądaj się za siebie. Trzymam kciuki. Powodzenia.
Dajcie znać czy macie jakieś postanowienia noworoczne, plany...? Miłego wieczoru. Pozdrawiam :)
kasiaa.kasiaa
2 stycznia 2024, 07:13Super pimysł z tą skarbonką 😁
kasiaa.kasiaa
2 stycznia 2024, 07:13*pomysł
Trollik
2 stycznia 2024, 05:58Powodzenia w nowym roku
Janzja
1 stycznia 2024, 23:48Kotki pilnują skarbonki :)
Alladynaa
1 stycznia 2024, 23:04Wszystkiego dobrego Asiu. Fajne to odliczanie do Wielkanocy
Kaliaaaaa
1 stycznia 2024, 22:32850 zł obstawiam....ale to strzał na ślepo, nie mam pojęcia...ciekawa jestem na co planujesz to wydać:) Jeszcze nie mam planów na cały rok, daje sobie ten tydzień na rozruch i refleksję...W swoim tempie:)
Anankeee
1 stycznia 2024, 22:03Odlicznie do Wielkanocy to fajny pomysł☺️ Wtedy też zmienimy czas na letni i czekam na to😊 Przez trzy miesiące można coś osiągnąć 👍 Czekam na otworzenie skarbonki… A co chcesz kupić za uzbieraną kasę?
equsica
1 stycznia 2024, 21:53Ale piękna skarbonka! Gdzie ją dorwałas? Ja kiedyś szukałam w taddy ale nie było ładnych...
aska1277
1 stycznia 2024, 22:17Właśnie w sklepie Teddy kupilam 😊😉
equsica
1 stycznia 2024, 22:31Muszę w takim razie polować częściej ;D
falka75
1 stycznia 2024, 21:42Fajny pomysł z tą skarbonką 👍 Ciekawe ile uzbierałaś. Szczęśliwego Nowego Roku 🍀
aska1277
1 stycznia 2024, 21:48Wzajemnie :* Idziemy dalej, nie poddajemy się :) Jutro otworzę, to się dowiemy ;)