Witajcie
U nas znowu choroby. Młoda wczoraj była w szkole, ale dziś już w domu. Mimo, że temperatury ( na szczęście) nie ma.... to wyglądała jak z krzyża zdjęta. Była skłonna iść do szkoły, ale wiem, jakby to się skończyło za kilka dni :( Tyle osób teraz choruje, w klasie dziewczyny, w szkole co któraś osoba chora... masakra. Liczę, że za kilka dni będzie jak nowo narodzona.
Tak... ostatni tydzień był mega pod względem kroków.... otóż
w poniedziałek - 15597
wtorek - 16369
środa - 21321
czwartek - 21752
piątek - 20476
sobota - 17633
niedziela - 11260 ( tu już leniwie)
wczoraj też zaszalałam.... 27018 kroków wyszło ;) Szczerze, to nie wiedziałam, że tak to wygląda... że tyle kroków zrobiłam. Owszem na koniec dnia widzę ile mam... ale takie zestawienie? Brawo ja :)
I nie, nie dobijałam specjalnie kroków...samo tak wyszło. Wczoraj miałam zebranie rady rodziców...ale od początku. Najpierw młoda do szkoły, potem załatwienie, jednej , drugiej sprawy, małe zakupy... i trach... przed południem już było 10 tyś. Po 14 do domu, zawiezienie młodzieży, szybki obiad, przygotowanie prania i znowu do Torunia ( właśnie na radę rodziców) Hmmm dałam się wrobić... w skarbnika omggggg. Zebranie trochę trwało, jakieś półtorej godziny. W domu byłam grubo po 19ej. Szybko wstawiłam przygotowane pranie, ogarnęłam jakąś kolację i czas było rozwiesić pranie. I takim oto sposobem, jak wstałam o 5 rano tak dopiero po 20 usiadłam z dupką :) na luzie, bez spiny... Oj dziś odczułam taką ilość kroków, dlatego dziś już na spokojnie bo tylko 13598 i ładuję opaskę, więc duzo więcej nie będzie.
Jutro na szczęście bez pospiechu... bez nastawiania budzika. Chociaż u mnie to nie ma znaczenia, bo i tak budzę się po 4ej. W planach nie mam nic... bo nic się nie sprawdza :( Dlatego już nic nie planuję, co ma być to będzie. Cieszę się, że chociaż picie wody mi wychodzi bez planowania ;) no i kroki ;) heheh ale dzięki temu też skarbonka się zapełnia. I robi się coraz cięższa :) heheheh
Pamiętajcie, aby się nie poddawać, działamy, na tyle na ile możemy. W swoim tempie, na swoich zasadach. Pamiętaj to nie jest maraton ;) Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru :) Pozdrawiam :) :*
Anankeee
20 września 2023, 22:01Pod względem kroków jesteś niedościgniona💪 Bardzo wcześnie się budzisz😱 Nie możesz spać?
aska1277
23 września 2023, 20:04Dziękuję. Wcześnie wstaję, bo musze zawieźć dziewczyny do szkół. One wstają o 6 , o 7 wyjeżdzamy aby na 8 zdążyć.
joannaX1989
20 września 2023, 21:37Brawo za kroki. Piękny wynik
aska1277
23 września 2023, 20:04Dziękuje :)
tara55
20 września 2023, 17:36Jesteś mistrzyni w krokach. Brawo.!
aska1277
23 września 2023, 20:06Dziękuję, czasami się udaje ;)
Stonka162
20 września 2023, 15:33Niezmiennie podziwiam za tę ilość kroków 💪. Powodzenia również dla Ciebie 😙
aska1277
23 września 2023, 20:06Dziękuję. Są dni, że jest sporo, ale i są takie, kiedy jest poniżej 10 tyś. Przytulam
kubala03
20 września 2023, 09:52To Ty mega rozchodzone jesteś!!! Ja już też nie planuje, bo życie wszystko weryfikuje.
aska1277
23 września 2023, 20:07Lubię chodzić... chociaż nie powinnam aż tyle :(
sachel
20 września 2023, 09:38Zazdroszczę tego chodzenia. Ja nie mam szans - bo do 15-tej praca siedząca. Niby później już do 22-giej nie siadam, ale i tak tylu kroków nie wyrobię :( Ciesz się dzisiaj pięknym, spokojnym dniem :) Powodzenia
aska1277
23 września 2023, 20:07Tzn jak miałam siedzącą pracę, to starałam się na wszelkie sposoby chodzić, przed albo po pracy. Oczywiście, że zawsze się da i rozumiem to. Każdy krok jest ważny :*
Bajbajka2022
20 września 2023, 09:11Podziwiam :) tyle dreptania, ja to wszędzie autem, nie ma jak dreptać, większość przesiaduję na tyłku :)
aska1277
23 września 2023, 20:08Ja staram się często zostawiać samochód niedaleko rodziców i wszędzie tam, gdzie mogę idę pieszo ;) Jeśli oczywiście, nie mam w planach dźwigania czegoś ciężkiego
Eleyna
20 września 2023, 08:59Chciałabym mieć już picie wody tak opanowane jak Ty, u mnie z tym różnie. Twoje kroki, które dziennie pokonujesz to już w ogóle....od zawsze to podziwiałam. Fajnego dnia🤗
aska1277
23 września 2023, 20:09Wszystko można wyrobić, mi zajęło to jakieś pół roku aby regularnie pić ;)
PACZEK100
19 września 2023, 21:14Woda plus kroki to i tak duzo:) dużo siły i zdrówka!
aska1277
23 września 2023, 20:09Ściskam :*