Witajcie
Czas na małe wyjaśnienie, znowu mnie nie było kilka dni, ale mięliśmy gościa. Tzn we wtorek młoda miała urodziny. 17 lat, nie wiem kiedy to zleciało. To był miły spokojny dzień, ale szybko zleciał, może dlatego, że M pojechał w trasę. Dzień też na wysokich obrotach. Środa... nie pamiętam jej, tak jak i czwartku. Nie pamiętam lub nie chcę pamiętać. Wczoraj udało się zrobić lekki trening czyli orbitrek 15 minut plus 15 minut ciężarki ( kolejna nowa zabawka)
To tylko namiastka tego co zostało zamówione ;) Te ciężarki to pomysł M ;) a ja już o nich myślałam rok czy dwa temu, ale zawsze inne wydatki były. Ciężar do 40 kg, także spoko, można regulować- też fajna sprawa. Gryf jako długi lub krótki, też spoko sprawa. Ale wracając do wczorajszego treningu, dlaczego tak krótko? Jak weszłam na orbitreka zaczęło mi się kręcić w głowie, ale mówię sobie.. dam radę. Jednak nie dałam. Zeszłam po 15 minutach. Nie chciałam ryzykować. Nie wiem czy to nerwy, stres czy zbliżający się okres... a może duszność za oknem. Wszystko mogło mieć wpływ na to.
Dziś nawet nie biorę się za trening. Za duszno, za gorąco i głowę mi rozsadza. Rano szybkie odwiezienie chłopaka młodej na dworzec, potem do galerii po książki dla młodej do szkoły. Myślałam, że wszystkie ogarnę, ale nie było :) No nic innym razem. Potem szybko do domu...ledwo dojechałam, z głodu i upału kręciło mi się w głowie, do tego jakieś mroczki przed oczyma. Szok i strach. Bo to nic miłego, jak się prowadzi samochód.
Ogólnie dzisiejszy dzień to tragedia, na drodze, w domu i wszędzie. Jedyne o czym marzę, to iść spać i obudzić się za kilka dni. Z góry przepraszam za smęty. Życzę Wam udanego weekendu. Nie poddawajcie się. Powodzenia. Pozdrawiam :*
Bajbajka2022
10 lipca 2023, 08:51Dużo sił i zdrowia życzę. Odpuść troszkę i odpocznij.
aska1277
10 lipca 2023, 11:01Dziękuję
Kaliaaaaa
8 lipca 2023, 17:14No ale po to też jest pamiętnik, żeby posmecic jak trzeba... Pamiętaj żeby dobrze jeść, wydaje mi się że ty w stresie nie dojadasz ... Te mroczki to mógł być spadek cukru. O i pić wodę bo upały dają w kość. Trzymaj się;)
aska1277
8 lipca 2023, 18:19Tak, wodę piję, ale masz rację.. nie dojadam w stresie. Ostatnio moje życie to jakiś armagedon. Ale liczę, że przyjdzie taki dzień, że wszystko się ułoży i nastanie spokój.
annna1978
7 lipca 2023, 22:14Poważny sprzęt 😊
aska1277
8 lipca 2023, 18:20Tak ;)
Anankeee
7 lipca 2023, 20:09Wróciły upały i ciężko się funkcjonuje😕 Odpocznij trochę☺️ Miłego spokojnego weekendu😎
aska1277
7 lipca 2023, 20:18Dziękuję Kochana :*