Witajcie
Znowu kilka dni mnie nie było. Komentowałam, zaglądałam do Was... ale sama na wpis nie miałam siły, weny.... M w domu, więc tego czasu ciut mniej. Latanie po lekarzach, zastrzykach, przychodniach itp... trwa. Zastrzyki się skończyły, teraz tylko leki, ale w międzyczasie odbiór prześwietlenia , badań itp...Jutro kontrola u lekarza pierwszego kontaktu, zobaczymy, co powie. Podejrzewam, że jeszcze tydzień L4 będzie, bo dalej boli i kuśtyka...
Ogólnie mi nie przeszkadza to, że M jest w domu...ale wiecie, większość a właściwie wszystko robię ja. Nawet szoferem jestem, zawieź tam, przywieź tu ;) Ale nie oznacza, to, że zapominam o sobie... o nie ;) Tzn może posiłkowo jest nijak, bo nie cykam fotek, ale staram się patrzeć na to, co jem. Treningi są i owszem... o tym nie zapominam. I nawet jak M coś chciał, a byłam w trakcie treningu, to mówiłam mu, ile jeszcze mi zostało.. więc grzecznie czekał. Jeśli już przy treningach jestem, to wygląda to tak:
poniedziałek -orbitrek 40 minut, wtorek: orbitrek 50 minut, środa: orbitrek 60 minut i dziś także orbitrek 60 minut :) Dziś to mój 8 dzień treningowy ( bez przerwy)
Zauważyłam, że jak ćwiczę codziennie, to łatwiej mi tego pilnować. No i też mam większe chęci do aktywności. Jednak wystarczy jeden dzień, dwa dni, kiedy to, odpuszczam.... i wtedy wszystko się sypie. Ja wiem, że powinno się robić przerwy w treningach, ale póki mam siłę, chęci i wenę... będę ćwiczyła codziennie, aby na nowo złapać bakcyla. Bo wiecie, na początku zawsze jest takie wow ;) a po tygodniu czar pryska hihihi. Okres już powoli odchodzi, ale zauważyłam, że orbitrek jest dla mnie zbawienny. Słuchawki na uszy, Netfliks i czas leci ;)
Przyznam szczerze, że dziś strasznie, ale to strasznie mi się nie chciało robić treningu. Weszłam na orbitreka i pierwsze 10 minut, to było zmuszanie się. Dosłownie. Jednak po 10 minutach o dziwo nabrałam wiatru w żagle i chciało mi się więcej. Szczerze, to nawet nie wiem kiedy te 60 minut zleciało. Cieszę się, że znajduję też w tym wszystkim czas na swój trening, dla siebie czas. Bo przecież ja też jestem ważna. Nawet jak wracamy do domu, to pytam dziewczyn czy coś będą chciały w ciągu najbliższej godziny, bo chce zrobić trening. Jeśli nic nie chcą, działam.
Od wczoraj wprowadziłam szczotkowanie na sucho. Dostałam taką szczotkę od córki w prezencie i czas go użyć ;) Poczytałam trochę i wczoraj było pierwsze szczotkowanie. Jestem ciekawa efektów. A może Wy szczotkujecie się na sucho, dajcie znać jakie wrażenia, efekty.
To byłoby na tyle :) szybki wpis i lecę czytać, co u Was :) Pamiętajcie, aby się nie poddawać. Trzymam za Ciebie kciuki, działaj. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) :*
tara55
18 czerwca 2023, 19:34Fajnie, że zaczęłaś szczotkowanie. 🙂
aska1277
18 czerwca 2023, 19:52Tak, dziś dzień 5 :)
tara55
18 czerwca 2023, 19:33Dziękuję za kciuki. Pięknie działasz na orbitreku. Będą większe sukcesy, bo jesteś systematyczna a to już jest połowa sukcesu. Tak trzymaj. 💪
aska1277
18 czerwca 2023, 19:51Chciałabym do tej systematyczności dołączyć jedzenie.... Jakoś tak ostatnio mam, że jak działam aktywnie to jedzenie kuleje i odwrotnie...
tara55
18 czerwca 2023, 20:35Powoli, powoli i osiągniesz równowagę w tychże aspektach. ✊
annaewasedlak
17 czerwca 2023, 17:12Ja mam takiego niechcieja w marszach, ale jak zacznę to idzie.
aska1277
18 czerwca 2023, 19:51Właśnie, jak się zacznie, to idzie ;) Brawo Aniu dla Ciebie
PACZEK100
16 czerwca 2023, 13:23Brawa za treningi. Dobrze że nie zapominasz o sobie
aska1277
18 czerwca 2023, 19:50Dziękuję :*
sachel
16 czerwca 2023, 12:27Mam szczotkę, ale nie mogę się szczotkować przez skórę naczynkową. Dla mnie chodzenie do pracy jest zbawienne. Dlatego obowiązki domowe są podzielone pomiędzy domowników i nie czuję takiego przymusu ogarniania wszystkiego . Nawet Młodego przyzwyczaiłam, że od tego ma rower, żeby nim dojeżdżać, gdzie musi. No chyba, że pada (ale przez prawie 2 m-ce była susza). Robi zakupy z listą i ma przydział sprzątania. Inaczej bym musiała zrezygnować z części swoich zajęć. Nie przejmuj się tym, że ćwiczysz codziennie. Może po prostu w jeden dzień w tygodniu zrób krótszy lub wolniejszy trening na niższym tętnie. Organizm poczuje luz, a y nie stracisz motywacji.
aska1277
18 czerwca 2023, 19:50Czytałam, że skóra naczynkowa jest przeciwwskazaniem.
Lady22
16 czerwca 2023, 09:51Wiesz ,że mam dokładnie tak samo.... zrobię dzień przerwy i trudno mi wrócić. Wczoraj miałam ochotę zakończyć trening po 0,5 h tak mi się nie chciało, ale się nie poddałam i zrobiłam kolejne 0,5h . Brawo MY :))
aska1277
16 czerwca 2023, 10:58Brawo My 🤗🤗🤗
Bajbajka2022
16 czerwca 2023, 09:06Super, grunt, że aktywnie, ja odpuściłam i nie mogę wrócić, zmęczenie i natłok zajęć. Myślę, że regeneracja dobrze mi zrobi więc się nie spinam. Tak mam szczotkę i szczotkowałam się nią tydzień :P odpuściłam sama nie wiem czemu, "LEŃ" :D Powodzenia :)
aska1277
18 czerwca 2023, 19:49Właśnie, dlatego podejmuję decyzję, aby treningi były codziennie. Minimum 30 minut. Jak będę miała siłę, to więcej, a jeśli mniej mocy to chociaż te 30 minut...ale codziennie, bo właśnie wtedy też mi ciężko wrócić.
PozytywneWibracje
15 czerwca 2023, 22:43Mam szczotkę, ale niestety nie używam, bo podobno nie można przy naczynkach i żylakach, a ja niestety je posiadam 😔
aska1277
16 czerwca 2023, 05:49Tak,to prawda to są przeciwwskazania.
equsica
15 czerwca 2023, 22:31Jak czytanie książki idzie córce? Tej co się wyrywa kartki bo ciekawa jestem rozwoju tej historii
aska1277
18 czerwca 2023, 19:47Póki co książka leży, bo skupiła się na końcowych ocenach szkolnych. Myślę, że po zakończeniu roku się za nią weźmie. Trzeba jeszcze znaleźć miejsce na rozłożenie tych 100 stron :)
Kaliaaaaa
15 czerwca 2023, 21:52Mam gdzieś taka szczotkę....i tyle mogę o niej powiedzieć:)
aska1277
18 czerwca 2023, 19:46;) ale masz... może kiedyś użyjesz
Anankeee
15 czerwca 2023, 20:37Też oglądam coś kiedy jeżdżę na orbim i nawet nie wiem kiedy ten czas leci😉 Mam szczotkę do ciała i niestety nie używam, ale pewnie ujędrnia skórę przy regularnym stosowaniu😎
aska1277
18 czerwca 2023, 19:45Właśnie chcę się przekonać, jak zachowa sie skóra przy szczotkowaniu codziennym. Tylko pytanie czy uda się być systematyczną ;)