Witajcie
Kolejny dzionek zakręcony strasznie...od samego rana....Na nogach od 4 z minutami, szybka podwózka M na firmę i do domu. Zdrzemnęłam się jakieś 40 minut, wstałam ogarnęłam co miałam ogarnąć. Obudziłam młodzież, szybko rozwiozłam, zakupy na momencie zrobione i siup do domu. Posprzątałam i zrobiłam trening ;) Szczerze... nie chciało mi się, lenia miałam strasznego. Do tego @....nie ułatwiała sprawy ;) Ale zrobiłam to :) Najpierw trening cardio z primaverą 20 minut, a potem hula hop 20 minut :)
Radość po treningu ogromna ;) Nie wiem jak to zrobiłam, ale rozpisując treningi z Mel B....zapomniałam wpisać dzień 8 i 9 ;) Dlatego wyszukałam inny trening. Waga dziś ciut spadła. Posiłkowo dzisiejszy dzień wyglądał tak
ŚNIADANIE: bułka kajzerka z sezamem, szynka w galarecie, ogórek
II ŚNIADANIE: napój czekoladowy
OBIAD: cukinia z serem z piekarnika, plus kiełki i sos czosnkowy,
PRZEKĄSKA: czipsy, truskawki i kawka
Może nie jest idealnie, ale pokazuje co jem ;) nie ukrywam, bo to nie ma sensu. Kalorycznie niestety za mało w porównaniu ze spalonymi kaloriami. Zjedzone 1735, spalone 529. Cóż tak wyszło. Większość dnia poza domem, niespodziewanie :( więc jedzenia nie zabrałam... miałam inaczej zaplanowany dzień, a inaczej przebiegał ;) Niestety cały czas kulamy się z jednym samochodem i bywa czasami hmmm bardzo napięty grafik ;) Wszystko w biegu, na szybko. Cóż, życie ;)
Najważniejsze aby się nie poddawać. Dziś mimo @ udało mi się zrobić trening, co bardzo mnie cieszy... baaaa cieszy mnie również to, że wydłużyłam czas tego treningu :) Robię dalej swoje. Pamiętajcie żeby działać według swoich zasad ;) Róbcie swoje, nawet wolno ale do celu. Trzymam za Was kciuki. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) :*
dopamina-12
10 czerwca 2022, 11:21Jenyyyy jak Ci fajnie idzie
aska1277
10 czerwca 2022, 21:55Raz idzie, raz nie ;) Różnie z tym bywa, ale się nie poddaje :)
annaewasedlak
9 czerwca 2022, 19:21Nie przepadam za cukinią,ale czasem robię coś z niej. Brawo za treningi. Ja zostałam przy marszach.
aska1277
10 czerwca 2022, 21:56Ja cukinię uwielbiam :) kiedyś też bardzo lubiłam kabaczek.
tara55
9 czerwca 2022, 08:55Brawo za trening a cukinię też lubię, ale dawno jej już nie jadłam. Miłego dnia.
aska1277
10 czerwca 2022, 21:56ja kupiłam jakiś czas temu i już wołała, aby coś z nią zrobić ;)
kasiaa.kasiaa
9 czerwca 2022, 07:07Nasze plany swoje a my swoje 😊
aska1277
10 czerwca 2022, 21:56Żebyś wiedziała ;)
Janzja
9 czerwca 2022, 04:59No, czas się ruszyć :D
aska1277
10 czerwca 2022, 21:56:)
annna1978
9 czerwca 2022, 04:28Uśmiech mówi sam za siebie 😄😄😄
aska1277
10 czerwca 2022, 21:56:) :*
Klysica
8 czerwca 2022, 22:07ale optymistyczny wpis:)
aska1277
10 czerwca 2022, 21:57Dziękuję :)
Babok.Kukurydz!anka
8 czerwca 2022, 21:40Kocham cukinię. Chyba złożę zamówienie mężowi żeby przygotował mi ❤️
aska1277
10 czerwca 2022, 21:57;)
Trollik
8 czerwca 2022, 21:29Ładna jesteś
aska1277
10 czerwca 2022, 21:57Ojejjj dziękuję :)
JeszczeRAZ!
8 czerwca 2022, 20:53Dokładnie, nawet wolno ale do celu :))) No i dobrze, że pokazujesz co jesz :)))) To nie czasy, że się linczuje za pokazanie prawdy :)))))))) Pozdrawiam !!!!!
aska1277
9 czerwca 2022, 07:44Nie wszyscy tak uważają 😉😊
Anankeee
8 czerwca 2022, 20:50Zawsze uśmiechnięta😃 Zapału Ci nie brakuje😊
aska1277
10 czerwca 2022, 21:58Dziękuję :) To prawda zapału nie brakuje... ale czasami sił...
Lucyna.bartoszko
8 czerwca 2022, 20:50Tak się zapatrzyłam na Twoje zdjęcie i pierwsza myśl "Asia zrobiła sobie fioletowe pasemka?" 😁 ale nawet w fiolet ci pasuje tym bardziej jak buzia uśmiechnięta 😊
aska1277
8 czerwca 2022, 21:25Nie, nie ... to światło ze schodów się odbija ;) Bo mamy takie niebieskie cały czas zapalone ;) na schodach hihihii. W dzień jaśniej świeci, a w nocy jest taki półmrok, jakby ktoś schodził z piętra i nie musimy zapalać światła ;)