Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 24 i 25 Straszny początek tygodnia.


Witajcie 

       To nie jest dobry początek tygodnia... Oby reszta dni była pozytywna. Ale do brzegu. W niedzielę M pojechał w trasę, ja sobie przestawiłam samochód....i jakoś tak długo kręciłam. Pomyślałam, że może dlatego że stał dwa dni i zimno było... Hmmm Następnego dnia, rano się zbieramy... pomyślałam że troszkę nagrzeję w samochodzie... Tak jak pomyślałam tak zrobiłam... Tzn. nie do końca :( Bo pojawiła się czerwona kontrolka -awaria systemu wtrysku :(  I dupa... szybko telefon do brata, bo młoda za godzinę miała mieć wizytę w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Na szczęście brat ma urlop. Przyjechał. I tak sobie myślę... ale przecież jutro znowu muszę jechać do miasta, bo młoda ma psychiatrę. Hmmm Uzgodniliśmy, że przyjedziemy do domu, spakujemy się i na nockę do rodziców. Tak jak powiedziałam, tak zrobiliśmy. 

      To nie jedyny nerw, tego dnia.... bo M też zepsuł się samochód-tir. Utknął na niemieckiej autostradzie :( I tak stoi tam już 36 godzin. Szok...... Tzn teraz już kawałek za autostradą, bo laweta go ściągnęła. Także nerwy, złość, wkurzenie... 

     Wczoraj rano udało się jeszcze  pokręcić hula hop 30 minut...ale dziś nie mam już ochoty. Tak po prostu. Tak zwyczajnie... Za to wodę ładnie piję i trzymam się drugi dzień bez słodyczy. Jeśli ktoś ma ochotę, zapraszam do wyzwania ;) '' Do tłustego czwartku bez słodkiego" 

      W poradni udało się uzyskać opinię, która mam nadzieję pomoże młodej w dalszej nauce. U psychiatry dalej leki, ale troszkę zmienione. Po wizycie u psychiatry, myślałam że raz dwa pojedziemy do domu.. Ale musiałam właśnie leki kupić...okazało się, że w pobliżu rodziców, nie ma tego leku w żadnej aptece....a aptek jest chyba 6. Pan z jednej apteki zerknął, gdzie mogę nabyć lek....Więc szybko do rodziców, po dziewczyny i z bratem do apteki i do domku. 

    Oj ucieszyłam się, jak tylko weszłam do domu. Nie to, żeby było mi źle u rodziców....ale mieszkanie nie jest duże. A dodatkowo wzięłam na nockę chrześniaczkę. Uśmiałam się, pogadałam z bratem, rodzicami ( wypiłam też lampkę naleweczki) Było miło, jednym słowem :) Ale co u siebie, to u siebie ;) Dom duży, mam swój kąt...

    Z całej tej radości zamówiłyśmy pizzę ;) Zjadłyśmy, a chwilę później w tv ogłosili o nauce zdalnej...dla szkół średnich i klas 4-8. Dla nas to lepiej, młoda nadgoni frekwencję, może jakaś ocena wpadnie. No i akurat minie miesiąc i powinna być opinia z poradni. Ale z drugiej strony , lepiej aby jak najszybciej wróciła do szkoły stacjonarnie, do normalności... No nic, teraz skupiamy się na tym co teraz. 

    To byłoby na tyle. Zmykam teraz ułożyć jadłospis na jutro ;) A Wam życzę spokojnego wieczoru. Nie poddawajcie się, walczymy dalej :) Powodzenia. Pozdrawiam :) 

  • niunius100

    niunius100

    26 stycznia 2022, 06:14

    Albo przegapiłam wpis o córce,albo nie pisałaś.Co jej jest?depresja?co by nie było ciesze się,że się leczy to bardzo ważne.Ile lat ma córka?trzymajcie sie ciepło dziewczyny

  • Berchen

    Berchen

    26 stycznia 2022, 06:06

    wspolczuje, szczegolnie twojemu M, bo to siedzenie w zepsutym aucie zima nic fajnego, oby szybko przyszla pomoc.

    • jemijem72

      jemijem72

      26 stycznia 2022, 08:09

      Może limit pecha wyczerpaliście i teraz bedzte już ok :))

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    25 stycznia 2022, 21:32

    5-8 klas. Mój do 4 chodzi i do szkoły będzie śmigał 😁To miałaś przygody nie ma co. Jutro będzie lepiej!

    • aska1277

      aska1277

      25 stycznia 2022, 21:50

      Ooo to źle zerknęłam ;) Liczę że jutro będzie lepiej... w sumie bez auta jestem, to w domu nie może być źle ;)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    25 stycznia 2022, 21:07

    Kurczę trochę nie rozumiem tej logiki Polski w testach, ograniczaniu, nauce zdalnej itp większość krajów znosi restrykcje covidowe zamiast je nakładać :(

  • ewelka2013

    ewelka2013

    25 stycznia 2022, 20:48

    Dla mnie ta zdalna nauka to porażka 😒dzieci jeszcze gorsze problemy będą mieć w odnalezieniem się w grupie 😒

  • .krcb.

    .krcb.

    25 stycznia 2022, 20:22

    Znowu jest nauka zdalna? 🤔 Chyba mnie coś omija 🙃 a kiedy w ogóle jest tłusty czwartek? 🤔 🙂 Może też się zmobilizuje z lepszą kontrolna nad jedzneiem bo dziś znowu było chaotycznie 😇

  • klemensik

    klemensik

    25 stycznia 2022, 20:13

    Trochę smutek z tym zdalnym, zdrowia dla młodej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.