Witajcie
Zaczynamy weekend.... tzn u nas w sumie każdy dzień jak weekend :( człowiek nawet tego nie czuje. Dziś miałam w planach wstać po 5 aby o 6 jechać z M na zakupy. Niestety przestawiłam budzik na godzinę 5.40 a w rezultacie wstałam po 6. Po śniadaniu zabraliśmy się na zakupy. Udało się wszystko kupić i szybko poszło. Nawet zahaczyłam o aptekę, w końcu... Bo już nie miałam tabletek, a przy okazji kupiłam coś na migrenę. Obym za szybko nie musiała sprawdzać czy działa.
Dzień mi strasznie szybko minął, a nie robiłam nic spektakularnego. Przed południem zrobiłam trening czyli 30 minut, w treningu brały udział ciężarki i krzesło i butelka wody
Po treningu zabrałam się za obiad. Biegając kuchnia-salon słuchałam co mówią na konferencji. No i do 24 maja szkoły zamknięte... Można się było tego spodziewać, ja to nawet nie wierzę,że wrócą do końca roku. A Wy jak uważacie?
Jeśli chodzi o dzisiejszy jadłospis, wygląda tak
A co na tapecie?
śniadanie: płatki z mlekiem ( miało być na szybko )
II śniadanie: banan
obiad: ziemniaki, paluszki rybne, surówka rarytasek
deser: lód
kolacja : 2 kromki chleba z sałatą i rzodkiewką, parówka, musztarda
Z płynami niestety dziś kiepsko, a było tak dobrze... Po prostu jakoś nie mam pragnienia, czuję się pełna. Nie chcę napychać się, bo tak trzeba, bo trzeba wypić tyle czy tyle litrów w ciągu dnia. Chcę słuchać organizmu. Teraz piję ciepłą herbatę owocową, a wody wypiłam litr. Więc łącznie wyjdzie jakieś półtora litra.Nie załamuję się :)
Ogólne samopoczucie dnia dzisiejszego ok :) Może gdyby nie było mi zimno hihihi. Ale jest dobrze, humor dopisuje, głowa nie boli. Tabelka z aktywnością się zapełnia :) Ale jutro nie oczekuję spadków, może dlatego że właśnie czuję się nabrzmiała. Nie wiem czemu?!
Pamiętajcie aby się nie poddawać :) Walczymy :) Działamy :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE
CzarnaOwieczka85
27 kwietnia 2020, 07:24Podziwiam za te ćwiczenia, wiem powtarzam się 😂😂😂
aska1277
27 kwietnia 2020, 07:57Aj tam,na moje możesz tak jeszcze napisać hihi
CzarnaOwieczka85
27 kwietnia 2020, 08:04Masz jak w banku pewnie jeszcze nie raz i nie dwa:)))
tracy261
25 kwietnia 2020, 13:54Dzieciaki na pewno nie wrócą do szkół w tym roku szkolnym. Fajnie, że cały czas masz chęci na aktywność :)
aska1277
25 kwietnia 2020, 14:21Tak mam chęci... chyba chęć schudnięcia i lepszego samopoczucia jest u mnie wielka.... ;)
slubna26
24 kwietnia 2020, 21:55Szkoda mi dzieci 😔 już tyle czasu nie widują się ze swoimi kolegami. Wszystko wróci do normy gdy oswoimy wirusa i nabierzemy odporności. On już zostanie na zawsze- tak jak wszystkie inne choroby zakaźne. Gratulacje za zawziętość w treningach 😁
aska1277
25 kwietnia 2020, 14:20Właśnie...dorośli sobie poradzą ale dzieci :(
Lucyna.bartoszko
24 kwietnia 2020, 20:21Brawa za konsekwencje w treningach. Widzę że już wpadłaś w swój rytm 😊👏
aska1277
24 kwietnia 2020, 20:38Tak Lucynko :) Staram się ćwiczyć, korzystam, kiedy nie mam bóli... dlatego wybieram poranne treningi, bo później różnie bywa. Czasami facet wkurzy, czasami dziewczyny są nieznośne:)
Lucyna.bartoszko
24 kwietnia 2020, 20:48Ja właśnie czasami jak mnie mąż wkurzy to dzostaje powera na orbitrek 😂
WracamDoFormy2020
24 kwietnia 2020, 18:22myślę, że w tym roku uczniowie do szkół nie wrócą, ciekawi mnie za to administracja szkoły - jak to bedzie wyglądać, tak samo jak w urzędach czy marketach wielkopowierzchniowych. i kiedy wszystko w końcu wróci do normy... oto jest pytanie...
aska1277
24 kwietnia 2020, 20:36Ja to aż boję się myśleć....o tym kiedy wróci to do normy :(