Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 16


Witajcie Kochani 

       Nadszedł weekend, mamy piątkowy wieczór....ja piszę do Was a córka M mnie czesze ;) Jak mija mi dzionek? Spokojnie ale miło. Rano szkoła, kurczę przymroziło, ślisko brrrrrrrr. Trzeba było uważać na drodze. Przyszedł czas na zakupy, część zrobiłam z M. On pojechał do domku a ja ruszyłam dalej. Ogarnęłam wszystko, to co miałam :) i to co chciałam :) Pogoda dopisywała, super słoneczko lecz mroźnie było. Takie orzeźwiające powietrze :) łapki marzły hihihi.  

      Dziś rano myślałam co zrobić, aby udało się wypić z butelki 1,5 litra wody..... Postanowiłam do butelki nalać soku z cytryny :) Udało się, wypiłam bez problemu ;) Czy jestem z siebie dumna? TAK :) Tak będę chyba częściej robiła. Będzie to sok z cytryny lub sok z pomarańczy. Jeśli chodzi o dzisiejsze jedzonko, przedstawia się tak ( brak foto-przepraszam) 

śniadanie -------  2 x chleb graham, serek śmietankowy Delikate, pomidor i szczypiorek. Do tego woda z cytryną na ciepło ;) 

II śniadanie----   2 jajka na miękko, bułka, łyżka majonezu

obiad znowu połączony z kolacją, bo późno byliśmy w domu, tu wpadła lasagne ale niewiele bo jakieś 150 gram. 

         Po umyciu garów, sprzątnięciu kuchni zabrałam się za trening. Dziś znowu pykło 40 minut ;) Była piłka i dywanówki. Czuję uda, ramiona.... wow :) Czy jestem dziś z siebie dumna? TAK :) 

        Dzień na plus ;) Humor dopisuje, samopoczucie spoko. Wow niech ta moc trwa. Hihihi. Wam też życzę takiej mocy :) Dobrego samopoczucia. 

     Jutro dzień ważenia, mierzenia ale nie nastawiam się na cuda. Niestety @ się zbliża i już czuję się jak balonik ;) cały tydzień kontroluję swoja wagę i jest wzrost 200 gram.... Być może jutro będzie właśnie wzrost o 200 gram lub taka sama waga jak tydzien temu. Zobaczymy jutro. Jutro ostatni trening w tym tygodniu :) Jak to zleciało, a ja mam taki niedosyt. Tak sobie myślę aby wydłużyć treningi. Nie wiem czy mi się uda,ale zobaczę. W sumie soboty to bym mogła pocisnąć hmmmm W sumie to i tak cud że udało mi się dupkę ruszyć i to już 14 treningów za mną. Także na wszystko przyjdzie czas, na wydłużenie treningów też . 

       Teraz czas nadrobić Wasze pamiętniki :) Cudownego weekendu Wam życzę, aby nie było za dużo pokus :) Buźka 

  • Katharos1

    Katharos1

    18 stycznia 2020, 18:01

    Pozytywne nastawienie takie jak twoje jest bardzo ważne :) Trzymam kciuki za ciebie.

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:08

      Uczę się tego pozytywnego nastawienia. Pozdrawiam :)

  • annna1978

    annna1978

    18 stycznia 2020, 16:31

    Będzie dobrze zobaczysz, tak ładnie dzialasz:))

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:09

      działam, działam i nie poddam się. ;*

  • slubna26

    slubna26

    18 stycznia 2020, 15:33

    Miło poczytać 😻

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:09

      Dziekuję ;)

  • tracy261

    tracy261

    18 stycznia 2020, 14:44

    Wkręciłaś się w te treningi! Miło czytać, jaką Ci sprawiają radochę :)

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:09

      Oj to prawda, tylko wyczekuję dnia kiedy trening :) hihihi

  • ulka28l

    ulka28l

    18 stycznia 2020, 13:05

    40 min treningu - SUPER :) i z wodą też :) oby tak dalej :) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:09

      Miłego wieczoru :*

  • schudne21

    schudne21

    18 stycznia 2020, 10:34

    Tez lubię wode z cytryną bez cytryny bleeee:)

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:11

      Jak jest ciepło to bez cytryny wypiję, bez problemu ,ale zimą nie :(

  • Kolastynka

    Kolastynka

    17 stycznia 2020, 23:13

    Kochana to trzymam jutro kciuki za Ciebie 🙂 będzie dobrze 🙂 najważniejsze żeby nie było wzrostu wagi🙂 buziak!

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:11

      Nie ma wzrostu ;)

    • Kolastynka

      Kolastynka

      18 stycznia 2020, 19:09

      To bardzo się cieszę 💋

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    17 stycznia 2020, 22:34

    Cieszę się że humor i pozytywne nastawienie Cię nie opuszczają :-*

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:12

      Nie opuszczają, chociaż dziś mam ciężki dzień, ale o tym dzisiejszy wpis będzie ;)

  • KaJa62

    KaJa62

    17 stycznia 2020, 22:27

    Brawo, nie odpuszczaj

    • aska1277

      aska1277

      18 stycznia 2020, 18:13

      To mi sprawia wielką radość ;) Ściskam :)

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    17 stycznia 2020, 21:32

    Brawo za trening :) Miłego weekendu :*

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2020, 21:37

      Dziękuję :) :* Wzajemnie

  • Maratha

    Maratha

    17 stycznia 2020, 21:12

    Mielago weekendu, przy okresie waga zawsze szaleje, wiec nie ma co si eprzejmowac. A treningi uzalezniaja :)

    • Maratha

      Maratha

      17 stycznia 2020, 21:12

      milego mialo byc...

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2020, 21:16

      To prawda.... treningi, aktywność uzależnia :) Mi to bardzo pasuje, czuję tego powera :) :*

  • Gacaz

    Gacaz

    17 stycznia 2020, 21:05

    Miłego weekendu.

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2020, 21:15

      Wzajemnie :) :*

  • Trollik

    Trollik

    17 stycznia 2020, 20:55

    Udanego i spokojnego weekendu

    • aska1277

      aska1277

      17 stycznia 2020, 21:03

      Dziękuję, chyba będzie spokojny bo nic w sumie nie planuję wielkiego ;) Ale to się jutro okaże hihihihi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.