Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wygoniłam nie chce mi się ...


Witajcie Kochani 

        Kolejny dzień zaliczony na 4+ ;) Od samego rana humor dopisywał. Pogoda nawet znośna, chociaż nie cały dzień było tak pięknie. Duchota dawała się we znaki i to bardzo. Rano zawiozłam dziewczyny do szkoły, później zakupy. Dziś mało kroków, bo na zakupy wybrałam się samochodem, bo zanosiło się na solidny deszcz ;) A jak wyszłam ze sklepu, to świeciło piekne słońce :) hahahaha Znając moje szczęście, gdybym poszła pieszo, to bym zmokła :) Ale takie życie ;) 

       Woda zaliczona na 5,wypite 1.5 litra....udało się dlatego,że na butelce namalowałam kreski. Tzn. zaznaczyłam sobie godziny i trzymałam się czasu picia wody :) Mam nadzieję,że ten patent się sprawdzi :) 

      Jeśli chodzi o posiłki... fotek brak ale menu przedstawia się następująco :

śniadanie : chleb z ziarnami, ser camembert z ziołami, rzodkiewka 

II śniadanie : ryż z malinami i borówkami, baton 3 bit 

obiad :  leczo z plasterkiem sera, kawa rozpuszczalna z mlekiem i wafelek toffinek ;) 

kolacji brak, bo obiad był późno i był syty. 

Usiadłam z dupką około godziny 18.30 zanim ogarnęłam mycie garów, porządek w kuchni....to się zeszło.  Usiadłam i skakałam po kanałach, aż wzięłam swoją nową zabawkę 


          Agrafka :) Nie wiem jak ona się sprawdzi, chętnie poznam Wasze opinie :) 25 minut zrobione. Oczywiście, nie całe 25 minut z tym urządzeniem, ale większość czasu. Powiem Wam, jest moc i było ciężko :) Nie wiem jak jutro będę ruszała rękoma, ramionami i nogami :) Także wygoniłam lenia" nie chce mi się " :) Jestem z siebie dumna. Może znowu bez większego szału, ale wczoraj było 15 minut, a dziś 25 minut :) Także jest postęp :) Brawo JA :) Do tego pogoda nie pomagała w treningu, bo było mega duszno. Zresztą teraz też jest bardzo duszno, lał deszcz ale może godzinę i koniec . Póki co obyło się bez burzy... 

       To by było na tyle Kochani :) Do jutra :) 

Ps. Oczywiście trzymam za Was kciuki i dziękuję za każde miłe słowo, za słowa wsparcia :) 

         Pozdrawiam :) :* 






  • serce.justyna

    serce.justyna

    24 maja 2019, 08:17

    Praca i w domu też zawsze coś pracuje ;)

  • tracy261

    tracy261

    22 maja 2019, 20:46

    Najważniejsze, że jest humor i chęci :)

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 21:18

      Tak humor i chęci wracają ;)

  • GingerSlim

    GingerSlim

    22 maja 2019, 17:51

    Ja kiedyś przez miesiąc ćwiczylam z agrafka. Robiłam tyle powtórzeń co wymaga to wyzwanie z przysiadami. I nie wiem czy coś to dało.

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 20:14

      Hejka, nie wiem czy ten przyrząd daje jakies efekty, ale zawsze to jednak aktywność :)

  • holka

    holka

    22 maja 2019, 15:43

    Tym większe brawa...bo przy duchocie nic się robić nie chce :)

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 20:12

      To prawda, jak duszno to się nic nie chce :) Dlatego również się cieszę,że jednak dałam radę :)

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    22 maja 2019, 11:26

    Komentarz został usunięty

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    22 maja 2019, 11:26

    Gratuluję wygonienie lenia ! :) Świetnie Ci idzie ! :)

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 20:11

      Dziękuję :) Chyba znowu wracam dawna ja :)

  • Maratha

    Maratha

    22 maja 2019, 10:16

    No i pieknie 25 minut czy 15 minut - lepsze niz nicnierobienie :) efekty przyjda. Z reszta i tak wygladasz super :)

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 20:11

      Dziękuję Marta za miłe słowa :) Ale to prawda lepiej kilka minut niż zaleganie na kanapie :) Buziaki :*

  • Pixi18182

    Pixi18182

    22 maja 2019, 09:20

    Kiedyś ćwiczyłam z agrafką... Ale dla mnie brak cierpliwości hehe :) Ładnie Ci idzie, buziaki

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 20:10

      Moja troszkę skrzypi hihihihi U mnie to 3 dzien ćwiczeń z tym urządzeniem, więc cierpliwość jeszcze jest ;) Pozdrawiam

  • serce.justyna

    serce.justyna

    22 maja 2019, 08:39

    Dietka spoko ćwiczenia w porządku extra motywacja i chęć do ćwiczeń jakby mi się tak chciało to by było dobrze

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 20:09

      Justyna wszystko siedzi w głowie :) Może kiedyś i Ty złapiesz bakcyla do aktywności :)

    • serce.justyna

      serce.justyna

      23 maja 2019, 08:16

      Może kiedyś teraz mi się niech nie mam czasu

    • aska1277

      aska1277

      23 maja 2019, 19:56

      A jak wygląda Twój dzień ? Od rana do wieczora ?

  • annna1978

    annna1978

    21 maja 2019, 22:08

    No ładnie:) a moze zajmiesz się zawodowo wyganuaniem cudzych leni? Zbilabys fortunę haha:)

    • aska1277

      aska1277

      22 maja 2019, 08:15

      Hmmm to nie jest głupi pomysł haha może wtedy bym również bardziej siebie motywowała :) Miłego dnia :*

  • fitball

    fitball

    21 maja 2019, 20:14

    brawo dla Ciebie, jak zwykle trzymam kciuki, ja za to wypijam kilogramami wodę, piję jak szalona

    • aska1277

      aska1277

      21 maja 2019, 20:32

      Też bym chciała pic litrami :) hehehehe Dziękuję za miłe słowa ;) Buziaki dla Ciebie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.