Witajcie Kochani
Ja tylko na chwilę ;) Czuje się fatalnie, nos mam tak zatkany,że nawet nie wiele słyszę :( Zostałam sama z córką, bo M pojechał w trasę i zabrał swoją córkę. Będzie w domu trochę ciszej :) bo we dwie to hałas na całego. A i nie będę musiała tyle przy garach stać, bo Moja córka bardziej sie garnie i mimo tego,że sama za dobrze sie nie czuje, to potrafiła mi zrobić herbatę lub zapytać czy coś zjem.... a córka M hmmm bardziej na swoje dobro patrzy ;) Ale taka rozłąka Nam sie przyda, ja ze swoją córką On ze swoją :) Tym bardziej,że to przecież ja przebywam z Nimi na okrągło ;) A poza tym ostatnio moje relacje z M troszkę kuleją i te kilka dni tylko z córką bardzo mi się przydadzą :) i pomogą spojrzeć na to wszystko innym okiem :)
Posiłkowo u mnie dziś--- sniadanie liche bo tylko jogurt, później banan, obiad-- kluski gnochi z pomidorami i mozzarellą ;) brokuły i ryba w sosie włoskim ;) Kolacja-- skrzydełka domowe a'la KFC ;) wiem, wiem szału nie ma ale dzięki tym gotowcom mogłam liczyć na młodą, bo część zrobiła sama ;) A ja nie miałam siły aby stac przy garach :) udało mi się w chwili dobrego samopoczucia poćwiczyć z hantlami , ramiona ;) ale tylko 10 minut bo na więcej sił zbrakło ;) Nałogowo pije herbatę z cytryną :( o wodzie nawet nie myślę :(
To tyle Kochani u mnie, bez szału, ale daje tylko znać,że jeszcze żyję :) Życzę Wam spokojnego wieczoru i udanego tygodnia ;) Pozdrawiam :)
Matylda111
21 lutego 2018, 13:08Asia nie obrażaj się na mnie. Ja jeszcze jestem pod wrażeniem śmierci kolegi mojego męża. On też nie jechał na stracenie: https://www.o2.pl/artykul/tajemnicza-smierc-polskiego-kierowcy-tira-znalezli-go-w-kabinie-6215030519412865a
aska1277
21 lutego 2018, 14:13Ale ja się nie obrażam :) Spokojnie :)
Matylda111
21 lutego 2018, 12:19Ale serio mnie pytasz dlaczego uważam, że to nieodpowiedzialne? Facet jest kierowcą ciężarówki i nie wie jakie to niebezpieczne zajęcie? Pięć dni w ciężarówce dla dziecka, korzystanie z przydrożnych parkingów, toalet, nocowanie w samochodzie, bo kierowcy pilnują aut z ładunkiem, problemy z myciem i zatrzymaniem się na żądanie, bo nie zawsze na parkingach przy autostradzie jest miejsce. Do tego koszmarna pogoda. Bęąc w ciepłym domu walczysz z przeziębieniem. A jak Młoda złapie coś w trasie to pojadą do szpitala?? Mam nadzieję, że nie pojechali do Francji czy Włoch. Zerknij sobie na ten link: http://archiwum.radiozet.pl/Rozrywka/O-tym-sie-mowi/TOP-10-najniebezpieczniejszych-zawodow-na-swiecie.-RANKING-00012309
aska1277
21 lutego 2018, 13:04Po pierwsze spędziła 3 dni ;) Po drugie My jesteśmy do takich warunków przyzwyczajeni :) I uwierz mi nikt na stracenie nie dał dziecka. Spokojnie nie pojechali do Włoch ;) My mamy stałe trasy ;) Nie mamy problemów z toaletami ;) i zatrzymaniem się na żądanie ;) Ale doceniam Twoje zainteresowanie i obawy. Dziecko jest całe i zdrowe. Pozdrawiam serdecznie
Matylda111
21 lutego 2018, 10:42A od kogo wyszedł pomysł wyjazdu w trasę? Powiem Ci szczerze, że dla mnie jest to mega nieodpowiedzialne, żeby zabierać dziecko na tyle dni i w taką pogodę w podróż ciężarówką.
aska1277
21 lutego 2018, 10:53Dlaczego uważasz,że to nieodpowiedzialne ? Młoda już nie raz z Nim jechała :) Dla Niej to jest frajda, a poza tym ma okazję pobyć tylko z tatą....a to zdarza sie bardzooooooo rzadko.
kingusia1907
20 lutego 2018, 14:43Zdrówka, na pewno przejdzie i za jakiś czas będziesz jak torpeda, a teraz wypoczywaj i grzej się z herbtką z cytrynką ;)
aska1277
20 lutego 2018, 15:02Ja już chcę być jak torpeda ;) hehehehe Dziękuję :) Pozdrawiam :) :*
tracy261
19 lutego 2018, 20:16Zdrowiej szybko i wypoczywaj :) A rozłąka często pomaga, odsuwa perspektywę, pozwala spojrzeć na rzeczy z innego kąta. Będzie dobrze :)
aska1277
19 lutego 2018, 23:10Też tak mi się wydaje, że te kilka dni osobno Nam dobrze zrobi....
Barbie_girl
19 lutego 2018, 12:13Zdrowka dla Ciebie . ale przedewszytkim zycze Ci aby z partnerem bylo lepiej :):) mnie cos pobolewa pod zebrem dzisiaj i nie wiem czhy pocwicze ;(
aska1277
19 lutego 2018, 16:57Dziękuję Kochana :) Może się przetrenowałaś ? Co ?
Barbie_girl
20 lutego 2018, 09:52nie wiesz bol sie zaczal jak wlasnie nie cwiczylam nie wiem czy to nie wzglad na ten dziwny kaszel co mam dlugo co sie tak ciagnie mama A mi mowila ze jej kolezanka miala zajies zapalenie sie jej zrobilo od grypy przynajmniej tak jej lekarz powiedzial dzisiaj jest troszke lepiej :)
Skarlet24
19 lutego 2018, 10:39Jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że już ciut lepiej...? Bardzo mocno pozdrawiam!
aska1277
19 lutego 2018, 11:00Tak dziś troszkę lepiej, katar przechodzi ale w kaszel się teraz przeradza ;) gardło mnie pobolewa. I cały czas suchość czuje w gardle ;) Nawadniam się herbatkami :) Pozdrawiam cieplutko :)
reghina
19 lutego 2018, 08:21Zdrowiej Piękna! Super mieć taką pomoc w postaci córki, coś o tym wiem :)
aska1277
19 lutego 2018, 10:59Piękna hmmmmm dziękuję :) Tak taka pomoc to skarb :) Buziaki, pozdrawiam :)
.krcb.
18 lutego 2018, 22:39polecam wit c taka w proszku i duzo tego - najlepiej kilka gram dziennie ;)) ja sobie tak często pije i super sie trzymam od kiedy tak popijam ;)) zero przeziębień ;))
aska1277
19 lutego 2018, 10:59Cenna porada, dziękuję :)
.krcb.
19 lutego 2018, 18:17Chociaż w niedzielę wyszłam bez czapki i mnie coś ucho boli :/
Piegotka
18 lutego 2018, 21:18Dużo zdrówka☺
aska1277
19 lutego 2018, 10:57Dziękujemy :) Życzymy miłego poniedziałku :) :D
fitball
18 lutego 2018, 21:01wzajemnie, zdrówka, zdrówka
ulka28l
18 lutego 2018, 20:40Zdrówka Ci życzę i mile spędzonego czasu z córcią :)
aska1277
19 lutego 2018, 10:56Dziękujemy ;) Póki co czas miło spędzamy, na tyle na ile zdrowie pozwala :) Pozdrawiam ;)
Maratha
18 lutego 2018, 20:31zdrowka xx i przyjemnego czasu z corcia :)
aska1277
19 lutego 2018, 10:43Dziekujemy ... póki co spędzamy miło czas :) Pozdrawiam
WielkaPanda
18 lutego 2018, 19:58O, to miłe że córeczka się tobą opiekuje:) Szalona kobieto! To ty machalas hantlami taka chora i słaba?!! Zabraniam! Marsz do łóżka i leż bez ruchu!:)))
aska1277
19 lutego 2018, 10:39Tak czasami aż za bardzo chce się opiekować heheeh. Ale wiesz co mi kiedys powiedziała ? " mamo ja się Tobą opiekuję, bo jak byłam malutka i jak jestem chora to Ty też się mną opiekujesz " aż sie wzruszyłam hihihi. Dlatego tylko 10 minut machałam :( ale chciałam jeszcze na orbiego wskoczyć hmmmm tylko nie byłam wstanie wejść na niego :D
annaewasedlak
18 lutego 2018, 19:49Zdrówka i jutro zasuwaj do lekarza
aska1277
19 lutego 2018, 10:35Dziś już troszkę lepiej bo katar znika ale przechodzi w kaszel ;) zaaplikowałam sobie mleko z czosnkiem ;) i w całym domu czuć czosnek :) hhehe Młoda dziś tez ok :) Buziaki ;)
anusiek.anna
18 lutego 2018, 19:46Nie wiem dlaczego u was jest taki podzial moja corka, jego corka. To powinno byc nasze corki. Pozdrawiam
aska1277
19 lutego 2018, 10:34Bo On nie jest ojcem Mojej córki a ja Matką jego córki ( tzn nie jestesmy biologicznymi rodziacami ) takie troszkę to zakręcone heheh
PuszystaMamuska
18 lutego 2018, 19:14Współczuję rozłożenia. Mnie wczoraj cos rozkładało ale na szczęście dzis juz lepiej. Trzymaj się
aska1277
18 lutego 2018, 19:15Jak to zrobiłaś,że choroba dalej się nie rozwinęła :) Trzymam się kołdry heheheh i kubka ciepłej herbatki :) pozdrawiam :)
Gacaz
18 lutego 2018, 18:41Życzę zdrowia. Ja już przeszło miesiąc walczę z chorobami, trzeba je odleżeć.
aska1277
18 lutego 2018, 18:54To prawda trzeba je odleżeć ale jak...jak tu trzeba dzieci 12 km do szkoły wozić :) w jedna stronę :) heheh Pozdrawiam cieplutko :) :*
teologg
18 lutego 2018, 18:16zdrowiej szybciutko :-)
aska1277
18 lutego 2018, 18:22Oj bardzo bym tego chciała ;) dziekuję :) Pozdrawiam :)