Dziś jest dobrze...samopoczucie ok, humor ok, pogoda za oknem ok, dziewczynki grzeczne...Wszystko jak widać ok...Mało tego dziś ruszyła akcja "schody". Tak Pan M rozpoczął prace ....schody w toku. Fajnie by było gdyby do soboty skończyli...ale zobaczymy jak to wyjdzie...
Pan M na poprawę samopoczucia które ostatnio mi doskwierało...kupił mi dwie torebki :) Kochany jest.
Posiłkowo daję radę...dziś jest 19-sty dzień kiedy to notuję posiłki...jestem w szoku, bo szczerze mówiąc myślałam,że może kilka dni będę notowała i zapał minie... Staram się też w miarę regularnie wstawiać fotki na stronkę...Jasny obraz pokazuje mi co jadam, ile piję...Widać wszystko czarno na białym. Oby ta duma moja nie zanikła :) i ten zapał aby dalej trwał :)
Miłego dnia