Powracam... nie było mnie bo?! Bo komp mi siadł...tzn ja coś nacisnęłam i nie mogłam się z siecią połączyć...ale na Mojego Pana M zawsze mogę liczyć...Walczył Mój rycerz i wywalczył :)
A co u mnie się działo? Dużo by opowiadać ....ale z takich hmmm istotniejszych rzeczy to ...nie będziemy wspólnymi rodzicami...Ostatnio dużo stresów. I właśnie stres przyczynił się do opóźnienia @ :( zawsze jak w zegarku...no czasami dzień różnicy,ale nigdy tydzień :( A Pan M już wymyślał imiona dla dzieci...No ciekawe czy by tak skakał z radości jakby się okazało,że jestem w ciąży... Póki co Mu nie powiem...dopiero jak przyjedzie i gdy zapyta to Mu powiem co i jak ....a teraz niech żyje w niepewności ;) Chociaż z drugiej strony, wiem,że by mnie nie zostawił z tego powodu.
Od wczoraj zapisuję swoje posiłki w zeszycie...staram się liczyć kalorie, ale jak mi to będzie szło? tego nie wiem. wiadomo to tylko orientacyjne kalorie, bo dokładne liczenie, ważenie nie wchodzi w grę ( brak na to czasu) a i uważam,że to nie ma sensu...bo całe życie będę od tego uzależniona...A aż tak mi palemka nie odbije :) Nie urażając nikogo....Każdy wiadomo robi to co lubi...Ja zwyczajnie się nie nadaję to takiego dokładnego liczenia.
Ogólnie samopoczucie jest ok. Mimo,że Pan M w trasie...to humor mi teraz już dopisuje ;) chociaż pogoda zmienna tak jak kobieta :) Chwilę temu lało, a teraz słonko się przebija :)
A Wam jak mija początek tygodnia :)
Anika2101
18 lipca 2016, 22:40Ja bym chyba powiedziała, ale zrobisz jak Ty uważasz za stosowne. Co do liczenia kalorii tak na oko wystarczy ważne aby móc zorientować się ile tak naprawę spożywasz w ciągu dnia, czy nie za mało lub nie za dużo. Fitatu jest dobre i można kopiować posiłki ect. Powodzenia x
aska1277
19 lipca 2016, 10:22Ja póki co czuję się na siłach alby mniej więcej liczyć kalorie...a nie co do grama... :) a z tej aplikacji Fitatu nie byłam zadowolona :(
Anika2101
19 lipca 2016, 11:03Ja jej nie używam czasmi sprawdzam na niej polskie produkty, zdecydowanie uwielbiam Nutrachek ma prawie wszystkie produkty, fit bit też ma duże ograniczenia niestety. Pozdrawiam x
aska1277
19 lipca 2016, 11:26ja posiłkuję sie swoim starym zeszytem z kaloriami, ale i z neta czerpię wiedzę ;)
marta_kokocinska (pracownik Vitalia.pl)
19 lipca 2016, 11:39Anika - możesz korzystać również z bazy UK w Fitatu :)
ingrid83
18 lipca 2016, 19:52jestem Twojego zdania, tez nie licze kalorii, bo bym chyba zwariowala. Na oko tez sie sprawdza :)
aska1277
18 lipca 2016, 19:54Tak, też tak uważam :) nie ma co wariować na punkcie skrupulatnego liczenia bo mozna oszaleć.... :)