Jak ten czas goni...Dopiero co był poniedziałek a już mamy sobotę :( a Komunia już jutro...Cały tydzień zalatana i nawet nie miałam kiedy wejść coś napisać. Dziś pozostały jeszcze takie niedobitki w postaci świeżych owoców i warzyw. Dziś nocka u mamy trzeba wszystko przygotować stoły poustawiać wszystko ogarnąć. Nie mam już siły po ostatnim pieleniu w ogródku. Mało tego za oknem robi sie ciepło...na dodatek dostałam @ :( echhhh jak się wali to na całego. Cały czas się zastanawiam czy aby na pewno wszystko kupiłam i załatwiłam ?! Czy wszystko będzie dobrze, czy wszystko wypali? Czy będzie wszystko przebiegało tak jak sobie to zaplanowałam ? Pytań miliony...a odpowiedzi? Hmmm brak. Mało tego zastanawiam się czy szanowny wyrodny tatuś się zjawi? Czy może po tym jak powiedział,że nie da dziecku numeru telefonu utnie do końca kontakty?! Wielka niewiadoma. No i chrzestna...Odpowiedziała na zaproszenie,że będzie ale jakie będą Nasze relacje? Tego nie wiem... Same niewiadome.... A odpowiedzi zostaną udzielone już albo dopiero jutro. No nic pozostaje czekać na jutrzejszy dzień. Najważniejsze aby to był najwspanialszy dzień dla dziecka bo to Jej święto :)
Trzymajcie za Nas kciuki aby uroczystość przebiegła bez kolizyjnie :) Pozdrawiam
Anika2101
21 maja 2016, 23:19Trzymaj się wszystko będzie dobrze, na pewne sprawy nie masz wpływu i po co się na zapas przejmować. Udanej niedzielni życzę buziaki xx
aska1277
23 maja 2016, 19:50No tak nie na wszystko mamy wpływ..... a szkoda... miłego wieczoru
eszaa
21 maja 2016, 11:49trzymam kciuki. Nie stresuj sie, wszystko bedzie jak trzeba
aska1277
21 maja 2016, 19:55Mam taką nadzieję,że jutro będzie lepszy dzień :)
Walcze-O-Lepsza-Siebie
21 maja 2016, 11:32Trzymamy kciuki :)
aska1277
21 maja 2016, 19:53dziękuję :)