Sobota trwa...A co robię ja???? Otóż wstałam po 7 mej chwilkę i już nie mogłam zasnąć...O zgrozo dzień w którym nie trzeba wcześnie wstawać a ja jak na złość spać nie mogę. Ale i tak bywa. Postanowiłam się zważyć i zmierzyć... Zadowolona i nie... niezadowolona bo w ciągu miesiąca przytyłam 2 kg i mam więcej o 14 cm... Ale zadowalam się tym,że w ciągu tygodnia schudłam 0,9 kg...Uważam,że jest dobrze. Pomiarów nie robiłam miesiąc to nie mam co porównywać.
Po porannym pomiarach przyszedł czas na śniadanko... po śniadanku czas na zrobienie śniadanka dla rodzinki...później czas na porządki...musiałam zrobić porządek z ubraniami dziewczynek.. zajęło mi to dwie godzinki... Dziewczynki przymierzały i co za małe to do worka...Masakra....ile tego było... Później obiadek...po obiadku prasowanie a między prasowaniem wstawienie kolejnego prania :) Oj zawrotne tempo... Chyba tak mnie wzięło po wczorajszym krzyku :( Energia od rana mnie nie opuszcza... i pomimo ulewy za oknem humor dopisuje :) a jak jest u Was ?
angelisia69
15 maja 2016, 03:0114cm?musialas cos sie zle mierzyc,nie mozliwe ze az tyle by ci przybylo,no chyba ze znowu tlusto jadasz.Co do wolnych dni mam to samo,jestem bardziej produktywna niz w te normalne :P A ciuchy dzieciece?moj syn jest w fazie wzrostow naglych wiec praktycznie co miesiac cos pakujemy do wora :P Pozdrawiam
aska1277
15 maja 2016, 14:40Razem niestety przybyło 14 cm :( uda brzuch i talia.... :( zajadałam stres na wieczór... i poszło...Ale wracam... Pozdrawiam
Anika2101
14 maja 2016, 21:34To chyba niemożliwe 14 cm na plusie w którym miejscu chyba, że czegoś tu nie rozumiem. Tak to jest z ciuchami dzieci szybko z nich wyrastają, ja też co sezon przegląd robię, swoje ciuchy wszystkie wyrzuciłam i oddałam dla biednych co lepsze. Miłego wieczoru Ci życzę x
aska1277
15 maja 2016, 14:39No razem 14 cm mi poszło duzo w brzuch, talia , uda :( niestety.... Miłej niedzieli :) Ja zabieram się do ćwiczeń bo rodzinka dała mi chwile wytchnienia :)